Minister kultury i dziedzictwa narodowego Piotr Gliński gościł dziś na antenie RMF FM w audycji Roberta Mazurka. Zapytany o film "Kler" wskazał, że twórcy nie wykazali się dostatnim obiektywizmem, a sama "kreacja artystyczna" sprawiła, że z tematu poważnego uczynili karykaturę.
Wicepremier pytany o film Wojciecha Smarzowskiego dodał również, że jest mu przykro, ponieważ reżyser "z tematu, który jest ważny i poważny, bo choćby jedno molestowanie było w kościele, to trzeba o tym mówić, zrobił karykaturę".
Piotr Gliński przyznał, że nie czytał scenariusza, ale zna jego streszczenie i relacje współpracowników o filmie. - Chodzi mi o to, że to jest film jednostronny i przecież twórca też chyba nie powie, że to jest obraz obiektywny. On twierdzi, że to jest kreacja artystyczna, do której ma prawo, w związku z tym skondensował wszystkie negatywne zjawiska – dodał.