Polityka Ministerstwa Obrony Narodowej nie ulegnie zmianie, zapewnił o tym Mariusz Błaszczak. – Program „Wisła” jest jednym z priorytetów ministerstwa obrony narodowej. To na pewno się nie zmieni! Ale wiem dobrze, że jest to trudne zadanie. Chodzi przecież o to, by wynegocjować jak najlepsze warunki i zakupić ten sprzęt po korzystnej dla nas cenie. Negocjacje są na dobrej drodze – powiedział minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak w wywiadzie udzielonym Polsce Zbrojnej.
Minister w rozmowie nawiązał do wizyty w Waszyngtonie i spotkania z gen. broni Herbertem R. McMasterem, doradcą ds. bezpieczeństwa narodowego prezydenta Stanów Zjednoczonych – Stosunki dwustronne między naszymi krajami są bliższe niż kiedykolwiek, a współpraca polsko-amerykańska w obszarze obronności ma kluczowe znaczenie. Oczekujemy stałej i liczniejszej obecności wojsk Stanów Zjednoczonych w Polsce. Podkreśliłem jednocześnie, że będzie to korzystne dla obu stron i dla bezpieczeństwa na wschodniej flance NATO. (...) Ustaliłem z generałem, że dalsze działania prowadzić będzie polsko-amerykański zespół roboczy, który wypracuje szczegółowe rozwiązania dotyczące stałej obecności wojsk USA w naszym kraju – dodał minister.
– Filarem naszego bezpieczeństwa w wymiarze międzynarodowym jest NATO oraz relacje polsko-amerykańskie. Ważna jest dla nas także aktywność w dziedzinie obronności w Europie Środkowej. Chcemy być aktywni w tej części Europy, kontynuując współpracę w różnych formatach, takich jak Wielonarodowa Brygada, którą współtworzymy z Ukrainą i Litwą, inicjatywa B9, Grupa Północna czy wreszcie Grupa Wyszehradzka, w ramach której przygotowujemy Wyszehradzką Grupę Bojową Unii Europejskiej oraz dowództwo operacyjne UE w 2019 r. Będziemy także wspierać działania Ministerstwa Spraw Zagranicznych w związku z objęciem przez Polskę dwuletniej kadencji jako niestałego członka Rady Bezpieczeństwa ONZ. W marcu wezmę udział w spotkaniu ministrów obrony państw grupy B9 w Bukareszcie – uzupełnił minister.
Nie mogło zabraknąć tematu systemu dowodzenia armią. – Podzielam pogląd mojego poprzednika, jak też Biura Bezpieczeństwa Narodowego, że obecny system kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi wymaga zmiany. Określone w nim kompetencje dla poszczególnych organów dowodzenia nie są optymalne. Obecnie z moimi współpracownikami analizujemy różne rozwiązania. Najważniejsze jest to, by system kierowania i dowodzenia był optymalny dla funkcjonowania Wojska Polskiego – zakończył Błaszczak.