– Od dłuższego czasu obserwuje kampanię niszczenia Kościoła w Polsce. Inżyniera społeczna ma miejsce. Pewnie ludzie wiedzą, że, chcąc zlikwidować konserwatywny rząd, trzeba zniszczyć Kościół. Można to dziś spokojnie określić lewactwem światopoglądowym – powiedział wiceszef resortu cyfryzacji Adam Andruszkiewicz, będąc gościem red. Katarzyny Gójskiej w programie "W Punkt".
– Komuś bardzo zależy, aby te sprawy dominowały (m.in. ustawa 447 JUST- red.) i przykrywały zagadnienia o znaczeniu strategicznym dla Polski, tj. Centralny Port Komunikacyjny czy przekop Mierzei Wiślanej. Więcej mówimy o kwestiach, które wzbudzają emocje. W internecie jest mnóstwo fałszywych kont w mediach społecznościowych, które kolportują fake-newsy – rozpoczął minister Andruszkiewicz.
Gość podkreślił, że "wiele z tych kont jest zlokalizowanych w Rosji". – Premier i prezes głośno powiedzieli, że Polska nikomu nie będzie płacić, bo to my jesteśmy ofiarami. Jadąc tutaj, wrzuciłem na swój facebookowy profil taką informację i zaledwie chwilę później pojawiły się komentarze autorstwa fałszywych kont. To profesjonalna robota – tłumaczył wiceszef resortu cyfryzacji. Poniżej zamieszczamy post, pod którym można prześledzić komentarze.
– Pan Bosak udzielający wywiadów dla "Sputnika" jest nagle mocno promowany przez niemiecki kapitał albo totalną opozycję. Dzieją się dziś w Polsce dziwne rzeczy. To trzeba wyraźnie obserwować. Wygląda mi to na dezorientacyjną akcję polityczną, aby obalić obecnie rządzących – mówił.
Podkreślił raz jeszcze, że "w polityce ważne są decyzje podejmowane przez osoby na najwyższym szczeblu". – Te osoby jasno dziś podkreślają, że nie będziemy płacić organizacjom żydowskim. W sieci jednak krążą fake-newsy, według których już płacimy! – wskazał polityk.
Atak Jażdżewskiego
– Od dłuższego czasu obserwuje kampanię niszczenia Kościoła w Polsce. Inżyniera społeczna ma miejsce. Pewnie ludzie wiedzą, że, chcąc zlikwidować konserwatywny rząd, trzeba zniszczyć Kościół. Można to dziś spokojnie określić lewactwem światopoglądowym. Pan Tusk nie odciął się od słów pana Jażdżewskiego. To bardzo niebezpieczne – odniósł się do piątkowego wykładu na Uniwersytecie Warszawskim.
– Najważniejsze elity opozycyjne próbują wnieść dyskurs niszczenia Kościoła do debaty publicznej. To wypowiedzenie otwartej wojny. W ostatnich miesiącach polskojęzyczne media dają informację o pedofilach w Kościele. Nikt nie mówi o pozytywnych aspektach. Kreuje się wizerunek księdza jako kogoś, od kogo należy się trzymać z daleka – podsumował gosć red. Katarzyny Gójskiej.