Mężczyzna wypadł z drugiego piętra kamienicy, niedaleko Politechniki w Warszawie. Na funkcjonariuszy, którzy chcieli udzielić mu pomocy, rzucił się z nożem.
O zdarzeniu policję poinformowali przechodnie. Na miejscu szybko pojawiła się karetka pogotowia oraz funkcjonariusze policji.
Mężczyzna nie stosował się do poleceń policjantów i dźgnął dwóch z nich sporych rozmiarów nożem. Jednego z nich ranił w nogę, zaś drugiego w rękę.
Dopiero po przyjeździe drugiego radiowozu udało się go obezwładnić. Funkcjonariusze musieli użyć w tym celu pałek.
W mieszkaniu, z którego wypadł mężczyzna, przebywały poza nim jeszcze cztery osoby.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Policja sprawdza czy zatrzymani anarchiści podpalali radiowozy straży miejskiej
Zobacz, jak policja potraktowała Marię Kołakowską [WIDEO]