– Pan Iwulski – sędzia stanu wojennego sądził mojego kolegę Mariana Stacha. Uważam, że tacy ludzi powinni przejść pełną weryfikacją (…) Sędzia Iwulski to przestępca, który skazywał moich kolegów w stanie wojennym - powiedział dla Telewizji Republika Ryszard Majdzik, działacz opozycji w PRL.
– PRL to było państwo dyktatorskie. Nie można porównywać tych czasów do dzisiejszych. Dziś można demonstrować, a KOD-owcy jeszcze narzekają. Wtedy my byliśmy zamykani, skazywani - mówił nam Majdzik.
– Pan Iwulski – sędzia stanu wojennego sądził mojego kolegę Mariana Stacha. Uważam, że tacy ludzi powinni przejść pełną weryfikacją (…) Sędzia Iwulski to przestępca, który skazywał moich kolegów w stanie wojennym – powiedział nam Ryszard Majdzik.
– Od początku byłem przeciwnikiem układu okrągłego stołu. Dla mnie to była zdrada narodu. Dogadywali się czerwoni z czerwonymi. Chcieli zgnoić Polskę, aby ta nie wyszła z komunizmu - ocenił.
– Targowica to totalna opozycja. Oni są najgorsi. Donoszą na nasz kraj za granicę. Tych ludzi powinni Polacy rozliczyć. Jak można opluwać swój naród? To jest niedopuszczalne – podkreślał Majdzik.
– PiS wybrał w demokratycznych wyborach. Nie można mówić, że to jest państwo PiS. Żyjemy w Polsce. Komu się nie podoba to proszę bardzo – można jechać do Brukseli. Nikt ich tu nie trzyma – mówił działacz opozycji w PRL.
– Polska to nasz demokratyczny naród. Ja jestem dumny, że jestem Polakiem i jestem dumny, że rządzi Prawo i Sprawiedliwość. (…) To jest coś wspaniałego. Wreszcie nasze państwo się odbudowuje. Nie pozwolę, aby opozycja – czyli zdrajcy porównywała PiS do NSDAP. To jest draństwo – zaznaczył.
– Pani Lubanuer jak i Schetyna bronią sędziów, którzy skazywali w stanie wojennym. Na siłę dzielą społeczeństwo. Strują i obracają kota ogonem. (…) Oni ośmieszają Polskę!
– Trzeba ich pokazywać. Te twarze! Twarze zdrajców – Komorowski i reszta – dodał.
Wybory samorządowe
– Mam nadzieję, że Polska to mądry naród, który kocha swój kraj. Jeżeli kochamy to wygra słuszna sprawa. To będzie coś pięknego – liczę na to - zakończył Ryszard Majdzik.