Najnowszy raport Banku Światowego dowodzi, że za rządów Donalda Tuska spadliśmy z 46. na 48. miejsce w rankingu bogactwa. Majątek Polaków zaczął rosnąć dopiero wtedy, gdy władzę objęła Zjednoczona Prawica.
Dane zawarte w raporcie Banku Światowego dotyczą przede wszystkim okresu od 2010 do 2014 r. Wtedy światowe bogactwo rosło średnio w tempie 6,5 proc., co daje przeciętny wzrost w granicach 2,6 tys. dol. na osobę rocznie. W Polsce ten wzrost wynosił tylko 2,1 tys. dol. rocznie (6,5 tys. zł wg kursu z 2014 r.). Z tego powodu w rankingu światowej zamożności wyprzedziły nas takie kraje jak Surinam, Wenezuela, Litwa i Węgry.
Potwierdzają to dane banku Credit Suisse. Jego analitycy twierdzą, że w latach 2010–2014 polski majątek wzrósł co prawda o 5,7 proc., ale Polacy nie zyskali na tym prawie nic. Można zapytać, dlaczego obywatele się nie bogacą, gdy rośnie krajowy majątek? Jasno tłumaczy to Bank Światowy. Kapitał ludzki odpowiada za dwie trzecie bogactwa na świecie, natomiast pozostałe składniki mają mniejsze znaczenie.
Czytaj więcej w „Gazecie Polskiej Codziennie”.
Polska w rekordowym tempie osiągnęła status kraju rozwiniętego. Szybsza była tylko Korea. Co stoi za tym sukcesem? https://t.co/6n3crAF0p4 pic.twitter.com/El3b28OxjG
— World Bank Poland (@WorldBankPoland) 18 stycznia 2018
Najbogatsze społeczeństwo na świecie? Norwegowie. Bank Światowy ogłosił raport oceniający wielkość majątku w 141 krajach. Po raz pierwszy do obliczeń włączono wartość kapitału ludzkiego... Polecamy blog @edwinbendyk z @Polityka_pl https://t.co/3UscCH25z4
— World Bank Poland (@WorldBankPoland) 5 lutego 2018