Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz w programie "Minęła dwudziesta" w TVP Info, stwierdził jednoznacznie, że Donald Tusk, były premier Polski, ponosi odpowiedzialność prawną ws. badania katastrofy w Smoleńsku. Dodał, że oceni to prokuratura.
Szef MON powiedział, że zarządzenie z 11 kwietnia 2010 roku, które podpisał ówczesny premier Donald Tusk, jasno wskazuje, że to Tusk odpowiadał za wszystkie działania związane ze sprawą i wyjaśnianiem katastrofy smoleńskiej. – Donald Tusk zarówno w wymiarze prawnym, jak i moralnym czy politycznym wziął na siebie odpowiedzialność za wszystkie działania związane z badaniem tragedii smoleńskiej – mówił Macierewicz. I dodał, że oceni to odpowiednio prokuratura.
Macierewicz podczas konferencji prasowej powiedział, że celem podkomisji ds. zbadania katastrofy smoleńskiej pod przewodnictwem dr. Wacława Berczyńskiego nie jest przedstawienie winnych, ale "jej zadaniem jest pokazanie, jakie czynniki i wydarzenia przyczyniły się do tej tragedii". Dodał, że tym ewentualnie zajmie się prokuratura i inne organy śledcze.