– Jarosław Kaczyński nie pojawił się na zaprzysiężeniu nowego rządu. Jarosław Kaczyński jest politykiem lojalnym. Obserwuję prezesa PiS od kilkunastu lat i widzę, że jest bardzo lojalny wobec bliskich mu osób – powiedział dziennikarz śledczy, pisarz i publicysta Witold Gadowski, który był gościem red. w specjalnym wydaniu "Wolnych Głosów Wieczorem" w Telewizji Republika.
– Chciałbym zauważyć pewne bardzo ciekawe sytuacje. W pierwszym szeregu ludzi fetujących zmiany w rządzie stał gen. Kraszewski. Nie ma już ministra Macierewicza, jest pan Czaputowicz. To samo jądro myślenia Unii Wolności z korporacji Geremka. Tego prawego skrzydła nie ma. Przesuwamy się do środka. Żeby nie okazało się, że nie mamy PiS-u tylko Unię Wolności – stwierdził dziennikarz śledczy.
– Do tej pory, ktoś kto był bardzo atakowany przez opozycję był wzmacniany i chroniony. Sytuacja z Antonim Macierewiczem to coś zupełnie odmiennego. Lepiej, żeby to nie poszło dalej – ostrzegał publicysta.
– Chwała ludziom niezłomnym. To są Ci ludzie, którzy uczestniczyli w miesięcznicach smoleńskich. Reakcja tłumu była bardzo znacząca, kiedy prezes Jarosław Kaczyński wymienił nazwisko Antoniego Macierewicza – powiedział publicysta Marek Król, który także wystąpił w programie.
– Prezes PiS dał wolną rękę nowemu premierowi. Wbrew pewnym opiniom, że prezes Kaczyński wtrąca się we wszystkie nominacje, okazało się, że jest zupełnie inaczej. Dziwi mnie jednak fakt, że prezes PiS nie wstawił się za Antonim Macierewiczem – podkreślił dziennikarz.
– Jak słyszę, również z kręgów PiS, że trzeba się wycofać by zdobyć centrowy elektorat... Andrzej Duda nikogo nie pozyska. To doprowadzi tylko do większego rozpasania opozycji. Agentura wpływu wykonała swoje działania i ma wpływ na Polskę w dalszym ciągu – stwierdził gość programu.
– Antoni Macierewicz ma tak silną pozycję i osobowość, że nie powinien byle jakich funkcji przyjmować. Gdyby nie on, to w sprawie katastrofy smoleńskiej do tej pory dominowałyby przekazy Gazety Wyborczej i komisji Millera – mówił publicysta.
– Cała agentura wpływu pracowała by dokonać tej egzekucji. Media rosyjskie i niemieckie szły ręka w rękę by usunąć Macierewicza. Jest on człowiekiem niezłomnym. Człowiek, który jest niepodległościowcem jest największym wrogiem wrogów Polski – zakończył Król.