Ciało 32-letniego mieszkańca Międzyrzeca Podlaskiego znaleziono w miejscowości Dołha (województwo lubelskie). Zwłoki mężczyzny leżały na łące. Policja otrzymała zgłoszenie od mieszkańców, którzy spacerowali w okolicy.
Śledczy odkryli na ciele zmarłego liczne obrażenia – czytamy w "Dzienniku Wschodnim". W tym również te powstałe w wyniku gwałtu. Według nieoficjalnych informacji, Paweł T. miał zostać zamordowany z powodu porachunków. Mieszkańcy Dołhy mówią reporterom "Dziennika Wschodniego", że mężczyznę znaleziono przywiązanego taśmą do drzewa. Ani prokurator, ani policja, nie potwierdzają jednak tych informacji.
Zatrzymano cztery osoby. Wszyscy są mieszkańcami Międzyrzeca Podlaskiego w wieku od 25 do 38 lat. Jedną z osób zwolniła prokuratura. Natomiast dwójka z pozostałych usłyszała zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem oraz gwałtu.
Galina J. przyznała się do winy i złożyła wyjaśnienia. Michał W. nie przyznał się do gwałtu, bierze na siebie jednak odpowiedzialność za zabójstwo. Trzecia z osób usłyszy zarzuty pomocy w zabójstwie. Spędzą w więzieniu przynajmniej 12 lat, a grozi im nawet dożywocie.