Przejdź do treści

Łowcy cieni z CBŚP wytropili i zatrzymali ściganego trzema listami gończymi. Wiemy więcej!

Źródło: canva.com

W Niemczech w ręce łowców cieni z CBŚP wpadł 46-letni Marcin K. ps. Belmondziak. Gangster poszukiwany był na podstawie trzech listów gończych i Europejskiego Nakazu Aresztowania.

Jak przekazła rzecznik prasowy CBŚP podinsp. Iwona Jurkiewicz, mężczyzna ukrywał się przed organami ścigania, posługując się dokumentami potwierdzającymi tożsamość innych osób, upodabniając swój wizerunek do nich. "Został zatrzymany w Niemczech przez policyjnych antyterrorystów. Grozić mu może kara dożywotniego pozbawienia wolności" - dodała.

Policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji, z grupy tzw. łowców cieni, od blisko dwóch lat ścigali Marcina K. ps. Belmondziak vel Wściekły. Sprawa zaczęła się, gdy mężczyzna w 2020 roku nie powrócił do zakładu karnego z przepustki. Wówczas warszawski sąd wydał za nim list gończy.

"Belmondziak" poszukiwany był na podstawie trzech listów gończych i Europejskiego Nakazu Aresztowania, m.in. "w związku z podejrzeniem uprowadzenia osób ze szczególnym ich udręczeniem, do których dochodziło w latach 2000-2009 oraz bezprawnego pozbawienia wolności i wymuszeń rozbójniczych".

Zatrzymany gangster wcześniej był skazany za udział w jednym z najgroźniejszej w historii gangów - tzw. "gangu Szkatuły". W przeszłości członkowie gangu skazywani byli za zabójstwa, uprowadzenia osób dla okupu, wymuszenia haraczy, produkcję i użycie materiałów wybuchowych, jak również produkcję, przemyt i handel narkotykami.

Policjanci dowiedzieli się, że "Belmondziak" ukrywa się w Niemczech. Współpracując z niemieckimi funkcjonariuszami zatrzymali Marcina K. kiedy wychodził po treningu z siłowni. "Z ustaleń policjantów wynika, że mężczyzna ukrywał się przed organami ścigania używając dokumentów potwierdzających tożsamość, upodabniając swój wizerunek do osób, których dane wykorzystywał" - przekazała podinsp. Jurkiewicz.

Po przeprowadzeniu ekstradycji, w ubiegłym tygodniu Marcin K. wrócił do Polski, wprost do aresztu śledczego.

Marcin K., ps. Belmondziak, jest przyrodnim bratem Rafała S. ps. Szkatuła, którego gang specjalizował się w rozbojach, zabójstwach, uprowadzeniach dla okupu i handlu narkotykami.

W styczniu 2018 r. "Belmondziak" odzyskał wolność, gdy sędzia, pomimo skazania go na trzy lata więzienia za próbę porwania, zgodził się na jego prośbę uchylenia aresztu argumentowanego chęcią nauki. Niestety "Belmondziak" nie stawił się do odbycia kary.

portal tvrepublika.pl, PAP

Wiadomości

Niemcy wypłacają emerytury zbrodniarzom wojennym, na wypłatę ofiarom potrzebują... więcej czasu

Trzecia kadencja Trumpa? Jest propozycja, by zmienić konstytucję

Kończy się dyktatura WHO. Kolejny kraj chce wyjść

Polacy poniosą koszty premierowania Tuska. Dekret Bidena w mocy

Spektakularne zjawisko. Morze Czarne jak Morze Czerwone

Zapowiadają blokadę Serbii. Prezydent oskarża Zachód

Wszystkie lotniska Moskwy sparaliżowane. Loty odwołane

Ujawnią dokumenty dot. trzech zabójstw XX wieku

A tak wygląda naprawdę współpraca Chin z Rosją. Interesujące...

Prof. Cenckiewicz: Stróżyk nie będzie się tłumaczył z relacji z ludźmi związanymi z Rosją

Uzależnione od narkotyków szczury zjadają dowody w policyjnych magazynach

Opłata za wejście na Mount Everest wzrośnie nawet do 15 tys. dolarów

Potentat meblowy ogłosił zwolnienia. Pracę straci kilkaset osób

Atak na muzeum. Chcą zniszczyć dziedzictwo Jana Pawła II

Wójcik: nasz rząd ma złe relacje z administracją Trump'a. To niedobrze.

Najnowsze

Niemcy wypłacają emerytury zbrodniarzom wojennym, na wypłatę ofiarom potrzebują... więcej czasu

Spektakularne zjawisko. Morze Czarne jak Morze Czerwone

Zapowiadają blokadę Serbii. Prezydent oskarża Zachód

Wszystkie lotniska Moskwy sparaliżowane. Loty odwołane

Ujawnią dokumenty dot. trzech zabójstw XX wieku

Trzecia kadencja Trumpa? Jest propozycja, by zmienić konstytucję

Kończy się dyktatura WHO. Kolejny kraj chce wyjść

Polacy poniosą koszty premierowania Tuska. Dekret Bidena w mocy