Policjanci zatrzymali na dukcie leśnym w gminie Sieradz (woj. łódzkie) dwóch kierowców ciężarówek, przewożących kilkanaście ton odpadów. Zamierzali je zrzucić na obrzeżach lasu, gdzie ujawniono już nielegalne składowisko odpadów niewiadomego pochodzenia. Zatrzymano trzy osoby podejrzane o udział w nielegalnym procederze.
Gdy informacja o nielegalnym wysypisku odpadów w pobliżu kompleksu leśnego pod Sieradzem dotarła na komendę powiatową w Sieradzu, policjanci sprawdzili rejon, gdzie ujawniono kilkanaście hałd z odpadami niewiadomego pochodzenia. W trakcie objazdu zobaczyli również dwie ciężarówki z naczepami załadowanymi odpadami. Na widok radiowozu kierowca pierwszej gwałtownie skręcił, a drugi tir pojechał za nim.
Policjanci natychmiast podjęli pościg i doprowadzili do zatrzymania ciężarówek. Zatrzymano też kierowców obu ciężarówek - to mężczyźni w wielu 33 i 38 lat, których osadzono w policyjnym areszcie. Kilka godzin później zatrzymana została kolejna osoba - 53 – letni mężczyzna, który również podejrzewany jest o udział w nielegalnym procederze.
Wszyscy trzej podejrzani usłyszeli zarzuty niewłaściwego postępowania z odpadami. Prokurator Rejonowy w Sieradzu zastosował wobec zatrzymanych 33 i 38 – latka policyjny dozór. Grożą im kary do 5 lat pozbawienia wolności. Oprócz prokuratury, okoliczności powstania składowiska i jego zawartość bada również Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
Według policji sprawa jest rozwojowa, śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Sieradzu.
Sukces‼️
— G December 7, 2020
Inspektorzy łódzkiego #WIOŚ wraz z @PolskaPolicja ujęli na gorącym uczynku dwóch kierowców samochodów ciężarowych, porzucających odpady do wyrobiska poeksploatacyjnego w gminie Sieradz‼️
Sprawa została zgłoszona do prokuratury.#ChronimyŚrodowisko pic.twitter.com/ZELHjvApVV