Jak informuje łódzki „Express Ilustrowany”, trzech pracowników jednej z firm informatycznych trafiło do szpitala po tym, gdy zjadło przygotowaną przez jednego z kolegów z pracy pizzę z marihuaną.
Przed południem do firmy wezwano pogotowie ratunkowe do dwóch pracowników, którzy źle się poczuli. Trafili oni do szpitala, gdzie po kilku godzinach trafił jeszcze jeden z pracowników. Wszyscy znaleźli się w klinice ostrych zatruć. Jeden z hospitalizowanych mężczyzn przyznał, że dla żartu poczęstował kolegów pizzą, którą wcześniej przygotował w domu z dodatkiem marihuany.
Toksykolodzy jednak zastanawiają się, dlaczego u pacjentów wystąpiły tak nieswoiste objawy. Ich samopoczucie bowiem znacząco się pogorszyło – pierwszych dwóch pacjentów miało podwyższone ciśnienie, lęki, przyspieszoną pracę serca, a trzeci – halucynacje i zaburzenia widzenia. Badania potwierdziło obecność narkotyku w organizmach mężczyzn.
Firma, w której zatrudnieni są mężczyźni, zapowiedziała podjęcie kroków wyjaśniające całe zdarzenie i podkreśliła, że wspólny obiad był prywatną inicjatywą pracowników.