Przejdź do treści

List gończy za sprawcą wypadku na A1. Ujawniono wizerunek Sebastiana Majtczaka

Źródło: Policja

Policja poszukuje 32-letniego Sebastiana Majtczaka, który brał udział w tragicznym wypadku na A1. W wyniku zdarzenia zginęła trzyosobowa rodzina. Służby opublikowały wizerunek kierowcy BMW.

Nie cichnie sprawa tragicznego wypadku na autostradzie A1 na wysokości Sierosława, w którym zginęła podróżująca KIĄ trzyosobowa rodzina, w tym pięcioletni chłopiec. Samochód stanął w płomieniach po uderzeniu w bariery, a podróżujący spłonęli we wraku samochodu. Pierwsze ustalenia policji zakładały, że kierowca „wykonał nieuzasadniony manewr”. Później okazało się, że w pobliżu miejsca wypadku znaleziono drugi wrak auta.

Zbigniew Ziobro poinformował w piątek 29 września, że trwają poszukiwania kierowcy. – Prokurator zarządził zatrzymanie podejrzanego w tym momencie, kiedy wydał też postanowienie o ogłoszeniu zarzutów spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, oraz wystąpił do sądu o tymczasowe aresztowanie. Podjął też inne niezbędne czynności, by sprawca trafił przed oblicze wymiaru sprawiedliwości – mówił minister sprawiedliwości.

Polityk dodał, że przedstawiciel rodziny kierowcy zapewnia, że kierowca stawi się przed wymiar sprawiedliwości. Podkreślił jednak, że wydał polecenie, aby w związku z wydaniem listu gończego, został upubliczniony wizerunek sprawcy. Tuż po godzinie 18 służby opublikowały wizerunek oraz dane personalne kierowcy BMW – Sebastiana Majtczaka.

Policja początkowo informowała, że kierowca KII przed uderzeniem w bariery „wykonał nieuzasadniony manewr”. Okazało się jednak, że 200 metrów dalej strażacy znaleźli wrak BMW. W mediach społecznościowych pojawiło się dodatkowo nagranie, na którym było widać, że drugi pojazd mógł pędzić z prędkością – jak wyliczali internauci – nawet 300 kilometrów na godzinę. W końcu policjanci przyznali, że w wypadku brały udział oba samochody.

Kierowcy BMW nic się nie stało, a dwóch pasażerów odniosło niegroźne obrażenia. Prokuratura poinformowała, że 31-latkowi zaocznie postawiono zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym, za co grozi do ośmiu lat więzienia.

Policja, wprost.pl

Wiadomości

Dziewięcioletni chłopiec zmarł na dengę po ukąszeniu komara.

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Grom raził samolot. Miał właśnie lecieć do Londynu |FILM

Dyktator niszczył społeczeństwo. Skrzywdził tysiące dzieci

Odnaleźli zaginiony utwór Tiny Turner. Po 40 latach!

Ma wejść w użycie za 5 lat. W 3.5 h z Londynu do Nowego Jorku

Sztorm Herminia zbiera żniwo. Żywioł uderzył z mocą

Spełnili warunki Brukseli, ale... się wycofali. Euro nie będzie

Pochodnia na Morzu Śródziemnym? Na maszcie czarne kule

„Zniszczyła mi życie” – ujawniamy wszystkie kłamstwa ministry Tuska Katarzyny Kotuli

Stanowcza deklaracja Nawrockiego: nie podpiszę nominacji Klicha

Nadchodzi złoty wiek w stosunkach między USA a Węgrami

Romanowski o WOŚP, Owsiaku i Tusku

Rząd Tuska porzucił wszelkie inwestycje wodne

Szefowa dyplomacji UE zapowiedziała kolejne sankcje na Białoruś

Tragiczny pożar zniszczył ich dom. Możesz im pomóc!

Najnowsze

Dziewięcioletni chłopiec zmarł na dengę po ukąszeniu komara.

Ma wejść w użycie za 5 lat. W 3.5 h z Londynu do Nowego Jorku

Sztorm Herminia zbiera żniwo. Żywioł uderzył z mocą

Spełnili warunki Brukseli, ale... się wycofali. Euro nie będzie

Pochodnia na Morzu Śródziemnym? Na maszcie czarne kule

Grom raził samolot. Miał właśnie lecieć do Londynu |FILM

TRZEBA ZOBACZYĆ!

Dyktator niszczył społeczeństwo. Skrzywdził tysiące dzieci

Odnaleźli zaginiony utwór Tiny Turner. Po 40 latach!