Popis "prawdziwego dziennikarstwa" mogli wczoraj obejrzeć widzowie programu "Tomasz Lis na żywo". Prowadzący program cytował wpis z fikcyjnego konta córki Andrzeja Dudy, Kingi, który posłużył zarówno jemu, jak i jego gościowi, którym był Tomasz Karolak, do ataku na kandydata PiS. Za wprowadzenie opinii publicznej w błąd przeprosili na portalach społecznościowych.
Podczas wczorajszego programu "Tomasz Lis na żywo" Tomasz Karolak, aktor znany ze swojej sympatii do Bronisława Komorowskiego nawiązał do wpisu, jaki na portalu społecznościowym miała zamieścić córka Andrzeja Dudy, Kinga. Mówił, że słyszał o tym wpisie, kiedy jechał samochodem z Agnieszką Holland.
– Ja od początku powiedziałem, że wyczuwam ten teatr kandydata Andrzeja Dudy. Ale mnie tutaj co innego motywuje. Dziś jadąc z konwencji dowiedziałem się, że córka pana Andrzeja wpisała na jednym z portali społecznościowych informację, że tata powiedział, że jak zostanie prezydentem to odda Oskara, którego dostał film "Ida" – mówił Karolak. W tym momencie aktorowi przerwał prowadzący program Tomasz Lis, który "przypadkowo" treść tego wpisu miał przy sobie.
Tata mówi, że jak zostanie prezydentem odda Oscara amerykanom. Prawda jest ważniejsza od jakiejś tam nagrody z żółtej blachy #OscarsPL
— Kinga Duda (@KiniaDuda) luty 23, 2015
– Ja myślałem, że śnię. Nie wierzyłem własnym oczom i uszom – kontynuował Karolak.
– Ja myślałem, że reżyser Pawlikowski dostał, a teraz się okazuje, że kandydat Duda ma tego Oskara – dodał od siebie Lis.
– Duda teraz będzie decydował o polskiej kinematografii. No to jest zatrważająca buta – oburzał się aktor.
Problem w tym, że wypowiedz cytowana przez obu panów pochodzi z fikcyjnego konta, co każdy dziennikarz przed upowszechnieniem informacji, a tym bardziej jej komentowaniem powinien sprawdzić.
Zachowanie redaktora naczelnego Newsweeka odbiło się szerokim echem na portalach społecznościowych:
Lis doskonale wie, że do jego widowni (40+ gł. małe miejscowości) żadne sprostowania w innych niż TVP mediach nie dotrą. Poszedł gebelsem /1
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) maj 19, 2015
I jak to było rozegrane. Karolak zaczął, że jadąc z Holland dowiedział się. A na to Lis, że właśnie ma cytat. Przechodził z tragarzami. K...
— Stanisław Janecki (@St_Janecki) maj 18, 2015
Pomyłka to jest jak się skarpetki założy nie do pary. To była chamska akcja na zimno, żeby poniżyć. Zrobiona w poczuciu pełnej bezkarności.
— Stanisław Janecki (@St_Janecki) maj 19, 2015
A mówiliście, że przesadzamy w @Tygodnik_Sieci . pic.twitter.com/Yv9X0qum1S
— Marcin Fijołek (@marcinfijolek) maj 18, 2015
Dzisiejsze kłamstwo Lisa obnaża szambiarski charakter mainstreamu w całej rozciągłości. Jeśli to się tak zostawi, za rok będą kłamać 24h.
— Krzysztof Feusette (@FeusetteK) maj 18, 2015
Warto powtórzyć: fikcyjne konto Kingi Dudy jest fikcyjne tak ewidentnie, że tylko skończony idiota mógłby tego nie dostrzec.
— Krzysztof Feusette (@FeusetteK) maj 18, 2015
Dziennikarz w swoim materiale/programie cytując fałszywe konto TT na poważnie: albo dowodzi swojej amatorki albo świadomie kłamie.
— Samuel Pereira (@Samueljrp) maj 18, 2015
Kiedy po programie rozmówcy dowiedzieli się, że tysiącom telewidzów przekazali nieprawdę przeprosili... jeden na Facebooku, drugi na Twitterze.
(1/1)Tuż przed dzisiejszym programem „Tomasz Lis na żywo” dowiedziałem się o rzekomym wpisie pani Kingi Dudy,
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) maj 18, 2015
(2) córki Andrzeja Dudy w sprawie Oscara za film Ida, którą to kwestię poruszył w programie Tomasz Karolak. Jak słyszę wpis ten ...
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) maj 18, 2015
(3) nie jest autentyczny i nie jest autorstwa pani Kingi Dudy. Rozumiem, że tak jest. W tej sytuacji córkę kandydata gorąco przepraszam.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) maj 18, 2015
Z kolei Karolak stwierdził, że "uległ manipulacji":
Szanowni Państwo.Jesli prawdą jest ze cytowany przeze mnie w programie Tomasza Lisa ,wpis Pani Kingi Dudy o oddaniu...
Posted by Tomasz Karolak on 18 maja 2015
Do sprawy odniosła się także szefowa sztabu Andrzeja Dudy i wiceprzewodnicząca Prawa i Sprawiedliwości Beata Szydło, która zapowiedział podjęcie zdecydowanych kroków .
Sztab AD podejmie zdecydowane kroki w sprawie dzisiejszego oburzającego programu TLisa w TV publicznej
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) maj 18, 2015
Wykorzystywanie telewizji opłacanej z pieniędzy podatników jako narzędzia w walce politycznej przeciwko AD jest łamaniem zasad państwa prawa
— Beata Szydło (@BeataSzydlo) maj 18, 2015
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.