Walczący o demokrację i wolność słowa jeden z założycieli Komitetu Obrony Demokracji Mateusz Kijowski nie płaci alimentów za dzieci – podał dzisiaj dziennik "Super Express". Organizator wielotysięcznych manifestacji ma zalegać z alimentami na kwotę ponad 80 tysięcy złotych.
– Prawdą, że jest coś takiego. Nie jest jednak tak, że mam kłopoty z płaceniem. Płacę tyle, ile mogę. Mam zasądzone bardzo wysokie alimenty, w wysokości 60 proc. płacy, na trójkę dzieci. Płaciłem regularnie, nawet wtedy kiedy byłem bezrobotny. Po prostu więcej nie byłem w stanie. Nie będę tego ukrywał – tłumaczy sam Kijowski w rozmowie z dziennikarzem "SE".
Jak ustalili dziennikarze gazety, organizator marszów "w walce o demokracje" zalega z alimentami za dzieci na kwotę ponad 80 tysięcy złotych.
Zaległości próbuje ściągnąć od "obrońcy demokracji" komornik sądowy przy Sądzie Rejonowym w Pruszkowie.
Proszę lewaczki. Wasz lider. Gratulcje;))) https://t.co/HOxQXyuOwv pic.twitter.com/BB411UzgKp
— slawek jastrzebowski (@sjastrzebowski) grudzień 22, 2015
Rozumiem morderca, złodziej, paser, aferzysta, bankster ale alimenciarz? Fuj https://t.co/Iot9TAHULQ
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) grudzień 22, 2015