Przejdź do treści

Lewicowi aktywiści atakowali w uczestników Marszu Powstania. Policja przekaże sprawy do sądu i prokuratury

Źródło: Facebook/ Roty Marszu Niepodległości

Podczas zabezpieczania IX Marszu Powstania Warszawskiego stołeczna policja kilkukrotnie interweniowała. Według rzecznika KSP nadkomisarza Sylwestra Marczaka możliwe są zawiadomienia o popełnieniu wykroczeń i przestępstw.

IX Marsz Powstania Warszawskiego zorganizowany przez Stowarzyszenie Marsz Niepodległości oraz Roty Marszu Niepodległości pod hasłem "Niemieckie zbrodnie nierozliczone" wyruszył po godz. 17 z ronda Romana Dmowskiego. Zakończył się na placu Krasińskich.

Na wysokości ulicy Foksal kilka osób wywiesiło na balkonie banery z hasłami "Powstań przeciwko faszyzmowi" oraz "Feminizm nie faszyzm". Lewicowi aktywiści wykrzykiwali też hasła: "Precz z faszyzmem", czy "Warszawa wolna od faszyzmu". Jedna z osób machała flagą z logiem partii Razem. Z balkonu zrzucane były w stronę uczestników przemarszu plastikowe butelki. Naprzeciwko tej grupy osób, po przeciwnej stronie ulicy rozwieszono tęczową flagę, a na balustradzie okna kucał ubrany na czerwono mężczyzna w slipach.

 Policjanci musieli usunąć sprzed pomnika Powstania Warszawskiego kilka osób, które usiadły w miejscu przewidzianym dla Marszu Powstania Warszawskiego i nie reagowały na polecenia organizatora.

- Przede wszystkim mówimy tu o czynnościach związanych z legitymowaniem poszczególnych osób. Są zapowiedzi części uczestników marszu, że w najbliższych dniach będą składane zawiadomienia związane z zachowaniem poszczególnych osób. Dotyczy to m.in. rzucania butelkami i innymi przedmiotami. Na tę chwilę nasze czynności zakończyły się na legitymowaniu - przekazał rzecznik Komendy Społecznej Policji nadkom. Sylwester Marczak. 

Pytany o interwencję wobec mężczyzny siedzącego w balustradzie, nadkom. Marczak powiedział, że jednym z powodów interwencji było to, że mógł on stwarzać zagrożenie dla siebie i innych, ale - jak dodał - "całość materiału jest szczegółowo analizowana". "Analizowane będzie zachowanie mężczyzny, istotne będą także zawiadomienia, które będą do nas kierowane w najbliższym czasie. Istotne będą również zeznania świadków: to jakich słów używał i jakie gesty wykonywał w kierunku poszczególnych osób" - podkreślił nadkom. Marczak.

Jak dodał, "skoro ulicą idą osoby, których celem jest oddanie hołdu bohaterom sprzed 76. lat, a wśród nich idą również dzieci, to trudno nazwać takie zachowanie normalnym". Według niego, "wiele osób może się zastanawiać nad tym, czym było podyktowane takie zachowanie". "A naszym zadaniem jest działać. I zachowanie policjantów był jak najbardziej prawidłowe" - zaznaczył.

Do krótkiego incydentu doszło także przed Bazyliką Świętego Krzyża na Krakowskim Przedmieściu, gdy mężczyzna z tęczową flagą wszedł na schody w pobliżu pomnika Jezusa. Mężczyzna ten został wylegitymowany przez policjantów, a figura Jezusa Chrystusa została otoczona przez wolontariuszy ze Straży Marszu Niepodległości.

Uczestnicy marszu zatrzymali się przed wejściem na plac Krasińskich. Czekali na zakończenie interwencji policji wobec grupy kilku osób z białymi różami, które usiadły pod pomnikiem Powstania Warszawskiego. Osoby te zostały usunięte przez policjantów, otoczone kordonem i wylegitymowane.

Nadkom. Marczak wyjaśnił, że po analizie tych incydentów i zawiadomień, policjanci przekażą ewentualne sprawy do sądu, a w przypadku przestępstw do dalszej analizy do prokuratury.

PAP / TVP INFO / Twitter

Wiadomości

TYLKO U NAS

Bitwa o Odrę: Niemcy ogłaszają sukces, Wody Polskie komentują

Agresywny mężczyzna zaatakował kilka osób. Trzy ranił nożem

Wiek emerytalnych i co dalej? Polacy odpowiadają wprost

Los Angeles może czekać los Pompei. Megalopolis-widmo?

Przejęzyczenie w myśl niemieckiej narracji

Chiny będą budować tamę na Brahmaputrze. Indie żądają danych!

Trump: tej katastrofie można było zapobiec

Madonna oskarża Donalda Trumpa: Nie poddawajcie się!

Zawiesili jego konta na Facebooku i Instagramie. Zapłacą!

Dramatyczna sytuacja u sąsiadów. Brak miejsc w więzieniach

Kradną AGD, laptopy, telewizory, pralki, nawet zabawki dziecięce

To już kolejny kraj w Europie chce wystąpić z WHO. Rozpadnie się?

AKTUALIZACJA

USA: samolot zderzył się z helikopterem i wpadł do rzeki

Prowadził drona pod wpływem alkoholu. Pierwszy taki wyrok

Lider chadecji w Niemczech złożył deklarację w sprawie AfD

Najnowsze

Bitwa o Odrę: Niemcy ogłaszają sukces, Wody Polskie komentują

TYLKO U NAS

Przejęzyczenie w myśl niemieckiej narracji

Chiny będą budować tamę na Brahmaputrze. Indie żądają danych!

Trump: tej katastrofie można było zapobiec

Madonna oskarża Donalda Trumpa: Nie poddawajcie się!

Agresywny mężczyzna zaatakował kilka osób. Trzy ranił nożem

Wiek emerytalnych i co dalej? Polacy odpowiadają wprost

Los Angeles może czekać los Pompei. Megalopolis-widmo?