Premier Ewa Kopacz zaprosiła liderów partii zasiadających w Sejmie na spotkanie w sprawie problemu uchodźców. – Zamykanie się w gabinetach nie jest dobre. Zapraszamy panią premier do Sejmu – powiedział rzecznik SLD Dariusz Joński, który poinformował, że przedstawiciele jego partii nie zamierzają uczestniczyć w spotkaniu.
– Nie wybieramy się na spotkanie, bo złożyliśmy w poniedziałek wniosek o przedstawienie w Sejmie informacji ws. uchodźców – powiedział Joński, który dodał, że wiosek najpierw leżał u Marszałek Sejmu, a potem został skierowany do komisji.
– Zamykanie się w gabinetach nie jest dobre – podkreślił. Polityk tłumaczył, że to Sejm powinien być miejscem dyskusji na ten temat, bo społeczeństwo powinno mieć dostęp do takich informacji. – Kogo dziś nie spotkam na ulicy, wszyscy o to pytają. Zapraszamy panią premier do Sejmu – mówił. – Lewica chce pomagać. W pierwszej kolejności kobietom i dzieciom. Chcemy jednak usłyszeć co rzad w tej sprawie zrobił. Jest mowa o kwotach, a ja pytam czy jest jakiś plan, jakakolwiek polityka – tłumaczył rzecznik SLD.
Joński podkreślił, że problem uchodźców nie jest problemem jedynie UE, ale poważnym problemem o wymiarze światowym, którego nie da się rozwiązać z dnia na dzień. – Jedno to pomoc ludziom, ale drugie to walka z Państwem Islamskim. To, co UE powinna również zrobić, to jego osłabienie. Ono z dnia na dzień staje się coraz silniejsze – mówił.