Gościem Aleksandra Wierzejskiego w poranku w Telewizji Republika, był ekspert ds. wizerunku Zbigniew Lazar. Rozmowy dotyczyły postrzegania rządu oraz Donalda Tuska.
Aleksander Wierzejski rozpoczął od poruszenia tematy rekonstrukcji rządu, że zamiast zmian są jedynie spekulacje. Zbigniew Lazar skomentował, że nie dziwi się że owe spekulacje trwają bo na pewną są podsycane przez opozycję. Zmiana na stanowisku premiera nie była by dobra. Sondaże są barometrem, pokazują teraz bardzo duże poparcie dla rządu. Zazwyczaj jest tak że w połowie kadencji jest spadek, a u nas tak teraz nie jest, to poparcie rośnie. Jakakolwiek zmiana na stanowisku premiera dała by wiatr w żagle opozycji. Pojawiły by się głosy „my od dawna mówiliśmy że trzeba zmiany”, zaczął by się propagandowy młyn z różnych źródeł. Poza tym, dlaczego zmiana premiera jest niewskazana? W opozycji jest totalny chaos, tak jak w plemionach indiańskich- gdy miały wspólnego wroga- białych ludzi zawierały sojusze, ale sojusze tylko do tego momentu gdy jedno plemię miało większe wpływy niż inne. Na tle tego chaosu, obecny rząd jawi się jako opoka, oaza spokoju. Ten fakt z punktu widzenia wizerunkowego należy wykorzystywać. Ludzie oczekują przewidywalności. Nie lubimy sytuacji w której panuje chaos. Wykorzystanie stabilności było by bardzo dobre, zmiana na tak wysokim stanowisku była by niewskazana- stwierdził gość studia.
Gospodarz zapytał eksperta, jak wytłumaczyć tak duże poparcie dla rządu, podczas gdy opozycja ma 80 procentową przewagę medialną. Lazar powiedział, że na poziomie ludzkim mogą działać takie mechanizmy- jeśli kogoś się atakuje, my stajemy po stronie atakowanego. Jak kogoś się atakuje, chcemy widzieć też tego logikę. Ja od 2 lat nie widziałem reportażu z tzw. polski B- nie ma pojęcia kupować na zeszyt. Programy interwencyjne 4 lata temu pokazywały kupowanie chleba na zeszyt. Teraz tego nie ma. Jak ludzie słyszą od opozycji, że jest coraz gorzej a widzą, że jest lepiej, to ludzie wiedzą że coś jest nie tak- stwierdził gość.
Redaktor zapytał eksperta ds. wizerunku czy za pomocą polityki PiS, udało się zachęcić wyborców go głosowania. Lazar powiedział, że jego zdaniem ta baza społeczna została poszerzona. Ludzie widzą że w ich interesie jest żeby te zmiany były utrzymane. Jak Petru mówi, że zniesie 500+, że zmieni podatki. W polityce oprócz swoich przekonań należy pamiętać, że partia istnieje dla wyborców. Nie zostałem wybrany na stanowisko rządowe żebym mógł promować swoja ideologię.
Zbigniew Lazar odniósł się także to sprawy Donalda Tuska. Być może jego ostatnie działania nakierowane są na powrót do Polski, ale jest nie najlepiej przygotowany. Jak nawet media zagraniczne piszą, że on jest przeciwko swojemu krajowi. Proszę pamiętać, że Niemcy mają państwowo-twórczą mentalność. Niemiec nie zadziała przeciwko swojemu krajowi. Schulz startował przeciwko Merkel w wyborach, a w Bundestagu, po negatywnym komentarzu Trumpa na temat Merkel wykrzyczał, że nie pozwoli obrażać kanclerza swojego kraju. Jest potrzebne państwowo-twórcze myślenie którego u Tuska raczej nie widać- stwierdził ekspert ds. wizerunku Zbigniew Lazar.