Byli współpracownicy Pawła Kukiza są sceptyczni w sprawie budowy przez niego nowej partii. Oceniają, że na taki ruch jest już za późno; część z nich nie wyklucza jednak ewentualnej współpracy z politykiem.
Paweł Kukiz zapowiedział we wtorek, że jest na etapie tworzenia partii, która będzie się nazywała K15. – Mieliśmy spotkanie walne stowarzyszenia Kukiz'15 i jeden z członków zaproponował założenie partii. Ja się wstrzymałem od głosu, zaś 90 proc. osób głosowało za. Partia na pewno powstanie – powiedział. Jak zaznaczył, chce dać „jasny sygnał wyborcom, że nie zapisał się do żadnej partii”.
Przyznał, że na pewno w skład partii wejdą członkowie jego stowarzyszenia, ale o personaliach nie chciał mówić. – Jestem przekonany, że wrócą też ci, którzy byli pewni, m.in. poprzez różnego rodzaju propagandę, że myśmy zapisali się do PSL-u, ci którzy obawiali się, że Kukiz'15 stracił tożsamość i wszedł w struktury PSL – podkreślił.
Wiceprzewodniczący sejmowego klubu Kukiz'15 w poprzedniej kadencji, a obecnie poseł Prawa i Sprawiedliwości Tomasz Rzymkowski odnosząc się do zapowiedzi powołania nowej partii przez Kukiza, mówi, że będzie się temu przyglądał.
– Przede wszystkim cenię Pawła Kukiz za to, że w tej chwili robi taką dywersję na tyłach Polskiego Stronnictwa Ludowego, bo bardziej czarnego scenariusza niż secesja Pawła Kukiza w ramach Koalicji Polskiej nie można było sobie przyśnić. Można więc powiedzieć, że to dobra rzecz, że Paweł Kukiz w tej chwili, w tym momencie, w apogeum kampanii wyborczej zamierza założyć własną partię polityczną – ocenił poseł PiS.
– Jakem Tomasz: jak nie dotknę, to nie uwierzę. Wielokrotnie słyszałem zapowiedzi z ust Pawła Kukiza, że zakłada partię. Potem był zwrot, że nie zakłada partii, więc ja czekam, będę obserwował. Dobrze mi jest w Zjednoczonej Prawicy, więc nigdzie się nie wybieram – zapewnił Rzymkowski.
Marek Jakubiak, kandydat Kukiz'15 w wyborach na prezydenta Warszawy w 2018 rok, ocenił, że inicjatywa Kukiza jest podejmowana „trochę za późno”. – Pewnie nie byłoby z tym problemu, gdyby nie to, że ja jestem prezesem Federacji dla Rzeczypospolitej, organizacji, która zrzesza kilkaset osób i która obecnie jest w rejestracji – powiedział.
– Jestem zainteresowany szeroką współpracą na rzecz Rzeczypospolitej i nie przyszedłem do polityki, aby kierować się emocjami, ale pragmatyzmem, więc Paweł Kukiz jest w kręgu moich zainteresowań – dodał Jakubiak.