Przejdź do treści

Kto by się spodziewał: Trzaskowski krytycznie o działaniach... UE

Źródło: Fot. Tomasz Jędrzejowski/Gazeta Polska

Prezydent Warszawy wziął udział w Festiwalu Gęsiny w Przysieku pod Toruniem, gdzie mówił o potrzebie wspólnej polityki rolnej oraz dialogu z rolnikami i przedsiębiorcami. Odniósł się także krytycznie do działań Unii Europejskiej, która nakłada na rolników coraz wyższe standardy produkcji, jednocześnie importując towary o wątpliwej jakości.

Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy i kandydat KO w prawyborach prezydenckich, uczestniczył w Festiwalu Gęsiny w Przysieku pod Toruniem. Podkreślił tam wagę bezpieczeństwa żywnościowego w Polsce, zaznaczając, że wszyscy chcą mieć dostęp do zdrowej i lokalnie wytwarzanej żywności. Opowiadał się za polityką żywnościową umożliwiającą sprzedaż bezpośrednią od producentów do konsumentów, co miałoby unikać pośredników i wspierać krajową produkcję, szczególnie istotną w obecnych czasach pełnych niepewności.

Wspólna polityka rolna

Wspomniał również o znaczeniu wspólnej polityki rolnej i roli komitetu regionów w tworzeniu oraz korygowaniu unijnych regulacji. Wskazał, że mimo różnych pochodzeń politycznych, samorządowcy z miast i regionów wiejskich mają wspólne interesy, szczególnie w kwestii ochrony polskiej produkcji rolnej i rozwijania eksportu.

Niezbędny dialog z rolnikami i przedsiębiorcami

Trzaskowski zaznaczył, że wszyscy popierają ekologiczne rozwiązania i walkę z kryzysem klimatycznym, ale podkreślił, że realizacja tych polityk wymaga dialogu z rolnikami i przedsiębiorcami. Wyraził także przekonanie, że Polska może stworzyć popyt na lokalne produkty, takie jak gęsina, i zaapelował, aby rolnicy nie wierzyli, że mieszkańcy dużych miast nie rozumieją ich interesów, ponieważ jako konsumenci również chcą zdrowej, polskiej żywności.

Hipokryzja UE

Jak mówił, "jeżeli my, jako Unia Europejska wymagamy od naszych rolników stosowania mega wyśrubowanych standardów, często przyjmowanych bez odpowiedniej konsultacji i niesłychanej biurokracji, a z drugiej strony prowadzimy taką politykę handlową, która wpuszcza na nasz rynek zboża, które nie spełniają żadnych standardów, czy np. pomidory z Egiptu (...) nie dziwne, że spotyka się to z olbrzymim oporem społecznym". "To jest po prostu pełna hipokryzja" - ocenił. "Musimy budować taką politykę, która jest ze sobą spójna. Te standardy wyśrubowane nie powinny być tak wysokie, a z drugiej strony musimy zabezpieczyć granicę przed tymi towarami, które się do nas dostają" - podkreślił Trzaskowski.

Źródło: PAP

Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.

Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.

Wiadomości

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Naukowcy ujawnili prawdę o zaginięciach w Trójkącie Bermudzkim

W minionym roku na Ukrainie zginęło 2064 cywilów

Pikieta służb mundurowych - domagają się zmian w wynagrodzeniach i warunkach pracy

Dr Karol Nawrocki: prezydenta Polski wybiorą Polacy, a nie Kijów, Berlin, czy Bruksela

„Krwawy Tulipan” wraca na salę sądową. Sąd uchylił wyrok

Kierowca zdemolował komisariat po pijanemu!

Nawrocki: „Domański łamie prawo, nie wypłacając PiS należnych pieniędzy”

Najnowsze

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami