Król o wywiadzie z Jaruzelskim: Obrzydliwa i prymitywna propaganda
– To obrzydliwa i prymitywna propagandowa robota rodziny Jaruzelskich – mówił w „Politycznym podsumowaniu dnia” Marek Król. – Polski papież jest tylko pretekstem, żeby Jaruzelski się „zalegendował” – uzupełniał publicysta Super Expressu i tygodnika W Sieci, komentując zapowiedź sobotniego wywiadu TVP z Wojciechem Jaruzelskim.
– Tadeusz Ross powiedział na antenie prawdę i być może zareagował w ten sposób, bo bał się jakiejś reprymendy z partii – ocenił Jakub Jałowiczor z Tygodnika Solidarność.
– Niedługo w Polsce nie będzie pracy dla kabareciarzy. Ross powiedziła coś na antenie po czym próbował się usprawiedliwiać, że wiedział do końca o czym była mowa – stwierdziła z kolei Magdalena Michalska z Gazety Polskiej Codziennie.
– Zachowanie Tadeusza Rossa odpowiada standardom białoruskim – zaznaczył Marek Król. Publicysta Super Expressu i tygodnika W Sieci stwierdził też, że dziennikarz portalu telewizjirepublika.pl miał „psi obowiązek” opublikować wypowiedź, której udzielił gość stacji.
– Kanonizacja mogło się stać wydarzeniem, które połączy Polaków, a to media mainstreamowe zawsze apelują o niedzielenie Polaków – mówiła Michalska. – Ciekawi mnie, kto chciał wbić kij w mrowisko – oceniła pomysł wywiadu publicystka Gazety Polskiej Codziennie.
– Polski papież jest tylko pretekstem, żeby Jaruzelski się „zalegendował” – stwierdził z kolei Marek Król. Jak też zaznaczył, Jaruzelski wkrótce odejdzie i „do końca reżyseruje swoje miejsce w historii, zakłamując ją”. – Robi to razem ze swoją córką, brylując w mediach – mówił publicysta. Jego zdaniem jest to „obrzydliwa i prymitywna propagandowa robota rodziny Jaruzelskich”.
Natomiast zdaniem Jałowiczora mamy do czynienia z „kreowaniem jakiegoś celebryty, który również ma problemy domowe, jakoś tam sobie żyje i ma być znany”.