Król: To, co Tusk mówił na konferencji, wskazuje na jego sprawstwo kierownicze
– Na dzisiejszej konferencji prasowej premier Donald Tusk mówił, że zajścia w redakcji „Wprost” obserwował na żywo, a późno w nocy dzwonił do prokuratora Seremeta. Podejrzewam, że to na polecenie Tuska ABW weszło, a potem w końcu wyszło z budynku tygodnika – mówił w Telewizji Republika Marek Król, publicysta „Super Expressu”.
– Donald Tusk sprytnie gra tą sprawą. Informuje opinię publiczną, że nie podejmie żadnych decyzji politycznych, dopóki nie poznamy całości taśm. Jednocześnie spokojnie mówi, że nie ma problemów ze zdymisjonowaniem szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza – powiedział Król.
Drugi z zaproszonych gości, Michał Rachoń z Telewizji Republika, który był bezpośrednim świadkiem wczorajszej pacyfikacji redakcji „Wprost” przez ABW i prokuratorów, zwrócił uwagę, że trwają teraz negocjacje między partią premiera a koalicyjnym PSL-em.
– I nie chodzi tu tylko o jakieś drobne interesy. Tusk ma tego pełną świadomość – mówił Rachoń.
Na porannej konferencji Donald Tusk powiedział, że nie będzie podawał się do dymisji. Nie wykluczył wcześniejszych wyborów w zależności od wyjaśnienia okoliczności tzw. afery taśmowej.