Podczas trwającej w Strasburgu drugiej sesji plenarnej Parlamentu Europejskiego miała miejsce debata na temat stanu polityki rosyjskiej, ze szczególnym uwzględnieniem sytuacji działaczy ekologicznych oraz ukraińskich więźniów politycznych. Głos w debacie zabrał m.in. prof. Zdzisław Krasnodębski.
Zdzisław Krasnodębski zapowiedział, że frakcja EKR z pewnością opowie się za przyjęciem rezolucji.„Rzeczywiście od 2014 r. po nielegalnej aneksji Krymu i agresji militarnej na wschodniej Ukrainie mamy wiele przypadków łamania praw człowieka, zaginięć, prześladowań, bezprawnych zatrzymań Ukraińców i przedstawicieli innych mniejszości. Dlatego popieramy sankcje” - powiedział.
Europoseł zwrócił jednak uwagę na to, że część krajów członkowskich nie uznaje za priorytetowe nie przestrzeganie sankcji, lecz własne interesy handlowe. „Jak jest możliwe, że Austriacki Koncern Naftowy (OMV) porozumiał się w zeszłym miesiącu z Gazpromem co do wykupu jego udziału w syberyjskich polach gazowych za 900 mln euro? Jak wytłumaczyć, że niemieckie inwestycje bezpośrednie w Rosji zanotowały w 2019 roku 33% wzrost w stosunku do ubiegłego roku? Potrzeba więcej konsekwencji w polityce unijnej wobec Rosji” - podkreślił Krasnodębski.
Grupa EKR domaga się bezwarunkowego uwolnienia więźniów politycznych i jeńców wojennych, w pełni popiera suwerenność i integralność terytorialnej Ukrainy oraz potępia trwającą agresję Rosji na wschodzie Ukrainy.