Nowe stawki przewidują wzrost wysokości opłat o 30–40 proc. To podniesienie maksymalnej opłaty początkowej z 7 zł do 9 zł i stawki za 1 km z 2,80 zł do 4 zł, a opłaty za godzinę postoju z 38 zł do 55 zł. Ceny właściwe, ale nie wyższe niż wskazane w uchwale, będą ustalali sami taksówkarze.
Nowe stawki maksymalne zostały omówione przez zespół roboczy ds. rozpatrywania postulatów środowiska krakowskich taksówkarzy.
Przyczyny podwyżek, które wskazali przewoźnicy, to m.in.: wzrost kosztów prowadzenia działalności gospodarczej, kosztów utrzymania, cen paliw, składek ZUS, ubezpieczenia, a także rosnąca inflacja.
„Taksówkarze już pod koniec roku sygnalizowali konieczność zmian, podnosząc, że wielu z nich pracuje na granicy opłacalności i nie może pozwolić sobie np. na wymianę samochodu. Te ceny są jedynie odpowiedzią na kilkunastoletni brak aktualizacji regulacji w tym zakresie”, wyjaśnił krakowski magistrat, wskazując, że jest to pierwsza od 2009 r. podwyżka cen za te usługi.
„Dotychczasowe ceny urzędowe obowiązywały już od ponad dwunastu lat i są najniższe spośród wszystkich dużych miast w Polsce”, wskazano.
Polecamy Nasze programy
Wiadomości
Najnowsze
Aktorka martwi się o Amerykanów, którzy „nie mają możliwości ucieczki"
Kurski: jednego dnia Sutryk popiera Trzaskowskiego, drugiego przychodzi po niego CBA. To sprawka Tuska.
Gembicka: Tusk pręży muskuły i mówi, że nie wpuści migrantów, a za plecami Polaków zgadza się na wszystko
Ujawniamy! To im Sutryk zafundował studia. ZOBACZ!