– Wnioski o awanse generalskie zostały wycofane, bo chcemy porozumienia z prezydentem; były pewne różnice ocen - mówił wiceminister obrony Bartosz Kownacki. Rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński mówi, że prezydent jest zaskoczony decyzją szefa MON.
– Były pewne różnice ocen, prezydent potrzebował dodatkowych informacji (...). (Wnioski) zostały wycofane, pewnie niektóre z tych nazwisk się powtórzą, być może inne się nie powtórzą - powiedział Kownacki na antenie Radia Zet.
– Mam nadzieję, że po rozmowie z prezydentem będzie to tak skonstruowane, by nie budziły one żadnych wątpliwości – dodał Kownacki. Dopytywany, czy będzie spotkanie prezydenta z szefem MON odpowiedział, że „często odbywa się to na niższym”. – Nie tworzyłbym wokół tego sensacji - dodał.
Do sytuacji odniósł się też rzecznik prezydenta. Stwierdził, że Andrzej Duda jest zaskoczony decyzją ministra Macierewicza. – Tym bardziej, że dowiedział się o niej przez komunikat na stronie internetowej. Prezydent oczekuje konkretnego pisma z podaniem powodów dla tej decyzji - dodał.
– Prezydent nigdy nie kwestionował zasadności nadania stopnia generalskiego czy kolejnej gwiazdki temu czy innemu oficerowi. To, co było kontrowersyjne, czy jest linią, gdzie są różne zdania między BBN a ministrem obrony narodowej, to jest kwestia systemu kierowania i dowodzenia armią - mówił Łapiński.
Chodzi o przywrócenie odrębnych dowództw rodzajów sił zbrojnych. Zarówno ośrodek prezydencki, jak i MON uważają, że należy zmienić dotychczasowy, obowiązujący od 2014 r. system, który wprowadził dwa główne dowództwa, a Sztab Generalny uczynił głównym ośrodkiem planowania, nie dowodzenia.