– Takich debat mieliśmy już trochę, choćby z inicjatywy PiS-u ws. wyborów samorządowych. To już nie wynika tylko z chęci, czy niechęci polskiej strony, ale to wynika z chęci uzyskania informacji przez europosłów z różnych krajów. Nie spodziewaliśmy się, że tak wiele środowisk będzie się ekscytować tym, co się dzieje w Polsce – powiedział szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.
Kosniak-Kamysz wyraził zaskoczenie, że prezydent Andrzej Duda nie podpisał jeszcze ustawy medialnej.
– Myślę, że ta zwłoka nie jest spowodowana analizą prawną. Myślę, że prezydent podpisze ustawę. Gdyby się wahał, to by zaskoczył wszystkich. Wątpię w to. Może trwają jakieś dyskusje, żeby nie powiedzieć targi, pomiędzy prezydentem a rządem ws. obsady kadrowej – powiedział szef PSL.
Według posła do tej pory mieliśmy już kilka debat poświęconych Polsce. Kosniak-Kamysz zwrócił także uwagę, że PiS nie miał dużych watpliwości, kiedy składał wniosek w PE o wysłuchanie publiczne ws. wyborów samorządowych.
Szef PSL ocenił także, że zamieszanie wynikające ze słów ministra Waszczykowskiego jest niepotrzebne.
– Ten żart mi się nie podobał. Uważam rowerzystów i wegetarian za pełnoprawnych obywateli, którzy mogą funkcjonować (…) szczególnie zastanawiające są słowa dot. odnawialnych źródeł energii – stwierdził Kosniak-Kamysz.
CZYTAJ TAKŻE:
5-osobowa Rada Mediów Narodowych, weryfikacja pracowników. Znamy założenia nowej ustawy medialnej
Siemoniak: Politycy mieli wpływ na to, co się dzieje w mediach