Kopacz nie chce sejmowej debaty o taśmach PO
Opozycja chce rozmawiać o skandalu korupcyjnym w dolnośląskiej Platformie Obywatelskiej. Marszałek Sejmu stwierdziła, że "takich wniosków przed posiedzeniem Sejmu jest bardzo dużo" i poinformowała, że odpowie w ciągu czterech miesięcy, zgodnie z regulaminem.
Posłowie PiS domagali się, aby na posiedzeniu Sejmu premier przedstawił informacje na temat afery korupcyjnej w dolnośląskiej PO. Stanowisko Ewy Kopacz nie rokuje jednak nadziei na rozpoczęcie takiej rozmowy. - Uważam, że w sprawie, w której toczy się postępowanie, bo toczy się w prokuraturze, ani Sejm, ani ja, nie chcielibyśmy zastępować tych instytucji, które są przypisane do tego, by wyjaśniać takie sprawy - mówiła marszałek Sejmu.
Warto jednak przypomnieć, iż w Sejmie wielokrotnie odbywała się już debata w sprawach, którymi w tym samym czasie zajmowała się prokuratura. Za przykład może posłużyć afera Amber Gold. Wówczas ujawnienie m.in. nadużyć w wymiarze sprawiedliwości i niejasnej roli syna premiera wywołało sejmową debatę. Miało to miejsce w sierpniu 2012 r., a w dyskusji wzięli udział nie tylko premier, ale również prokurator generalny Andrzej Seremet, minister finansów Jacek Rostowski oraz ówczesny minister sprawiedliwości Jarosław Gowin.
dch, niezalezna.pl, fot. Youtube
Polecamy Nasze Programy
Wiadomości
Najnowsze
Tusk ogląda „Kevina” z wnuczkami. Internauci nie zawodzą: „Tylko nie rzuć kapciem jak Trump pojawi się na ekranie”
Takiego wywiadu jeszcze nie było! Karol Nawrocki na Święta!
Szczerba składa życzneia. Ludzie przypominają politykowi KO wspieranie migrantów i pytają: „Takich jak w Niemczech?”
Zatrucie narkotykami przy wigilijnym stole - 14 osób trafiło do szpitala!
Abp Galbas konkretnie o miłości: to nie jest poezja