– Po zebraniu wszystkich raportów chce wszystkim powiedzieć, że Polska jest bezpieczna, państwo też jesteście bezpieczni. Nie zrobię żadnego ruchu, który destabilizowałby nasz kraj – stwierdziła Ewa Kopacz po posiedzeniu Rządowego Zespołu Zarządzania Kryzysowego ws. uchodźców.
– Jesteśmy zobowiązani do solidarności z Europą, do solidarności z której sami też korzystaliśmy, ale nasza solidarność musi być odpowiedzialna i powinna odpowiadać możliwość naszego kraju – stwierdziła Kopacz.
Szefowa rządu podkreślała, że Polska jest w stanie przyjąć zadeklarowane 2 tys. uchodźców. – Ale jesteśmy przygotowani na każdy wariant – dodała jednak.
W spotkaniu zespołu kryzysowego udział wzięli m.in. minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska, wiceminister spraw zagranicznych Rafał Trzaskowski, koordynator ds. służb specjalnych Marek Biernacki, szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców Rafał Rogala, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch oraz przedstawiciele Straży Granicznej.
– Wszystkie służby naszego państwa muszą być postawione w stan najwyższej gotowości, aby moc skutecznie stawić czoło jednemu z największych wyzwań, przed którym staje dzisiaj Europa – stwierdziła Kopacz na początku spotkania. Dodała, że chodzi o zwalczenie źródeł kryzysu migracyjnego, a nie o leczenie jego objawów.
– Kryzys ulega dalszemu pogorszeniu. Musimy być gotowi na to wyzwanie. Spotkaliśmy się dziś tutaj, by dokonać przeglądu podjętych już w Polsce działań oraz zaplanować kolejne tak, aby dobrze przygotować nasz kraj na jego ewentualne skutki – podkreślała Kopacz.
Szefowa rządu wysłuchała raportu o bezpieczeństwie granic. – Na Polsce spoczywa szczególna odpowiedzialność, ponieważ strzeżemy zewnętrznej granicy UE. Musimy być przygotowani również na zwiększenie presji migracyjnej na granicy Unii również z kierunku wschodniego – mówiła.
Podkreślała też potrzebę zwiększenia bezpieczeństwa granic Unii Europejskiej. – Zgodziliśmy się co do tego wczoraj z przywódcami państw Grupy Wyszehradzkiej. Zaproponowaliśmy także szereg innych działań - tworzenie centrów weryfikacyjnych dla rozróżnienia między migrantami ekonomicznymi a uchodźcami czy pomoc krajom, z których imigranci przybywają do Europy – mówiła Ewa Kopacz po spotkaniu zespołu kryzysowego.
CZYTAJ TAKŻE:
Kopacz po spotkaniu Grupy Wyszehradzkiej: Solidarność europejska w obszarze migracji musi być odpowiedzialna
Szydło o przyjmowaniu uchodźców: Premier Kopacz powinna powiedzieć Polakom, na co się zgodziła
Premier kłamała w sprawie uchodźców? Polska będzie zmuszona przyjąć ich pięć razy więcej niż zakładano