Nikt nie zepchnie Polski na margines Europy, nie zrobi z Polski pośmiewiska. My ludzie Platformy Obywatelskiej jesteśmy w stanie Polskę przed tym obronić, dlatego 25 października zwyciężymy – przekonywała na konwencji regionalnej PO w Zielonej Górze premier Ewa Kopacz.
Szefowa rządu podczas konwencji mówiła o osiągnięciach 8 lat rządów Platformy Obywatelskiej. Wymieniała m.in. budowę 5,5 tys. żłobków i przedszkoli, "dzięki którym młodzi ludzie, którzy pokończyli studia mogą zostawić swoje dzieci i iść do pracy" i budowę ponad 2,5 tys. orlików, co w opinii premier może być swoistym antidotum na dopalacze. – Mogłabym przez długie godziny wymieniać co jeszcze nam się udało. My nie straciliśmy tego czasu, wykorzystaliśmy go maksymalnie – podkreśliła. Premier wskazywała na skuteczne wykorzystanie środków europejskich dzięki polskim dyplomatom. Jak tłumaczyła, obecnie nadchodzi jednak nowy czas, czas wykorzystania jeszcze pół biliona złotych.
– Chcę, żeby gro tych pieniędzy trafiło do Polaków, żeby ich życie wyglądało weselej i lepiej – mówiła.
Wracając do retoryki tego tygodnia szefowa rządu po raz kolejny wróciła do "fanatyzmu" swoich politycznych oponentów. – Platforma Obywatelska jest po to, postawić tamę tym, którzy chcą z Polski zrobić europejski skansen fanatyzmu. Na to nie pozwolimy – przekonywała. Ewa Kopacz tłumaczyła, że Europa to nie tylko infrastruktura, ale także system wartości na których powstała, w tym wolność. – I nie ma zgody na to, żeby przyszła jakaś siła polityczna i układała nam życie. Nikt nie ma prawa mówić Wam co macie robić, gdzie chodzić i co czytać. Wy to wiecie najlepiej – wskazywała.
– Nikt nie zepchnie Polski na margines Europy, nie zrobi z Polski pośmiewiska. My ludzie Platformy Obywatelskiej jesteśmy w stanie Polskę przed tym obronić, dlatego 25 października zwyciężymy – zakończyła swoje wystąpienie szefowa PO.