Przejdź do treści

Komorowski: To ambasadorowie UE w Polsce informują o tym, co wyprawia PiS

Źródło: FLICKR/ REPUBLIC OF KOREA/ CC BY-SA 2.0

Były prezydent odniósł się do decyzji Komisji Europejskiej, która w środę zdecydowała o wszczęciu wobec Polski procedury dotyczącej ochrony praworządności. Bronisław Komorowski ujawnił również, że między PO, .Nowoczesną i PSL-em toczyły się negocjacje na temat wspólnej listy wyborczej.

– To ambasadorowie krajów europejskich w Polsce na co dzień informują UE o tym, co pisowska władza wyprawia – przekonywał na antenie RMF FM były prezydent i dodał, że decyzja podjęta przez KE jest dla naszego kraju przykra, ponieważ niszczy jego wizerunek. Komorowski podkreślił również, iż za obecny kryzys w relacjach z UE odpowiada władza, nie opozycja.

– Dla jednych to sygnał, że muszą się liczyć, że ich niedobre decyzje będą kontrowane z pozycji Wspólnoty Europejskiej. Dla innych sygnał, że to wspólnota wartości, o które warto walczyć. A we wspólnocie, jak w rodzinie – co mam do wujka wysyłać sygnał, że kuzyn nie jest w porządku? – mówił były prezydent.

Komorowski przyznał również, że doszło do "daleko idącego uzgodnienia" ws. startu PO, .Nowoczesnej i PSL-u ze wspólnej listy w wyborach parlamentarnych. – Był to pomysł rzeczywiście na jedną listę i było daleko idące uzgodnienie. Żałuję, że z tego nic nie wyszło – podkreślił.

Szydło: Sankcji nie będzie

– Szef KE Jean Claude Juncker w rozmowie telefonicznej mówił, że normalna procedura  rozmowy i sprawdzania dokumentów będzie miała miejsce – powiedziała wczoraj na antenie Polsat News premier Beata Szydło, dodając,iż decyzja KE nie była dla niej zaskoczeniem.

– W naszej ocenie wyjaśnienia były wystarczająco precyzyjne. Poszczególni komisarze mają prawo uznać, że są dla nich niewystarczające. Dlatego ten proces uzupełnienia informacji teraz nastąpi – wyjaśniła Szydło. Jej zdaniem do nałożenia sankcji na Polskę na Polskę na pewno nie dojdzie. CZYTAJ WIĘCEJ

Pierwszym etapem unijnej procedury, którą w środę wszczęto wobec Polski, jest gromadzenie informacji oraz ocena wszystkich ewentualnych zagrożeń dla systemu prawnego państwa. Procedura ma na celu umożliwienie KE dialogu z państwem członkowskim, aby zapobiegać "wyraźnemu ryzyku poważnego naruszenia" wartości demokratycznych przez państwo należące do wspólnoty.

 

telewizjarepublika.pl, RMF FM

Wiadomości

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Najnowsze

Klich, kierownik ambasady w USA, chyba zapomniał, jakie mamy święta

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Kraków tylko dla bogatych? Za sam wjazd do miasta zapłacimy 500 złotych!

Znaleźli miejsce pochówku Wikingów dzięki badaniom DNA

Trzęsienie ziemi miało siłę 23 tysięcy bomb zrzuconych na Hiroszimę