Przejdź do treści

Komorowski: Popieram upamiętnienie ofiar katastrofy smoleńskiej pomnikiem, ale nie sądzę, żeby doszło do tego szybko

Źródło: FLICKR.COM/ Narodowy Bank Polski/CC BY-SA 2.0

Prezydent Bronisław Komorowski powiedział, że z życzliwością zaangażuje się w ideę budowy pomnika, który upamiętniałby wszystkie ofiary katastrofy smoleńskiej i przyczyniał do odbudowy poczucia wspólnoty. Zapewne nie dojdzie do tego szybko, ale - zapewnił - spróbuje uruchomić ten proces.

W ubiegłym tygodniu do Kancelarii Prezydenta wpłynął list części rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej w sprawie zainicjowania budowy pomnika upamiętniającego wszystkich, którzy stracili życie w katastrofie. Osobom tym zależy na znalezieniu miejsca "w centrum stolicy", gdzie wszyscy będą mogli "spokojnie wspomnieć najbliższych".

List podpisały m.in. Karolina Kaczorowska - wdowa po ostatnim prezydencie RP na uchodźstwie Ryszardzie Kaczorowskim i Izabella Sariusz-Skąpska - córka Andrzeja Sariusz-Skąpskiego, prezesa Federacji Rodzin Katyńskich.

Prezydent powiedział w poniedziałek w TVP Info, że to bardzo ważny list, z jednej strony dlatego, że podpisały go osoby, które "albo stoją z boku różnych podziałów politycznych, albo są z różnych nurtów politycznych, a z drugiej strony, ze względu na to, że nie postawiono w nim żadnych warunków co do lokalizacji pomnika, ani co do czasu jego budowy.

- Według mnie ten list jest ważny. Ja na pewno z całą życzliwością zaangażuję się w samą ideę podejścia do budowy pomnika, który by upamiętniał wszystkie 96 ofiar katastrofy smoleńskiej, z uwzględnieniem tego, że byli to ludzie o wrażliwości prawicowej, lewicowej, centrowej, w ogóle bez wrażliwości politycznej, z różnych bardzo parafii polskich, czy rodzin polskich - powiedział prezydent.

Zaznaczył, że może być to trudne. Pomnik - podkreślił prezydent - ma sens wtedy, "jeżeli on by ludzi łączył, a nie dzielił". - A wiemy, że przez te 4 lata sprawa katastrofy smoleńskiej i upamiętnienia bardzo często była elementem dzielenia opinii publicznej - mówił Komorowski.

Jednak - dodał prezydent - być może po kilku latach "nastąpiły pewne zmiany takie, które by pozwoliły na spokojne podejście do problemu, tak, żeby z tego był profit dla Polski z tytułu wspólnotowego przeżycia jeszcze raz żałoby i pamięci, a nie podsycanie konfliktu politycznego".

- Nie deklaruję, że to się da zrobić teraz, szybko itd, nie widzę żadnych możliwości, potrzeby, wiązania tego z kalendarzem politycznym, idą kolejne wybory, ale spróbuję uruchomić ten proces - powiedział prezydent.

Dodał, że będzie to robił w porozumieniu przede wszystkim z tymi rodzinami, które skierowały do niego list oraz w porozumieniu z władzami Warszawy.

Według dotychczasowych zapowiedzi w najbliższym czasie prezydent planuje spotkanie z rodzinami ofiar katastrofy smoleńskiej w sprawie budowy pomnika. Z kolei rzecznik warszawskiego ratusza Bartosz Milczarczyk powiedział PAP, że przedstawiciele ratusza spotkają się z przedstawicielami Kancelarii Prezydenta ws. pomnika. Po tych rozmowach - dodał - przyjdzie czas na wybór lokalizacji i zapewne konkurs architektoniczny.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Kopacz przestrzega przed politycznym "graniem" katastrofą smoleńską. Chodzi o pomnik

Kurtyka: Czekamy na odpowiedź Ratusza ws. budowy pomnika ofiar smoleńskich

Misiewicz: Komorowski wykorzystuje swój urząd do dzielenia rodzin smoleńskich

pap, telewizjarepublika.pl

Wiadomości

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Naukowcy ujawnili prawdę o zaginięciach w Trójkącie Bermudzkim

W minionym roku na Ukrainie zginęło 2064 cywilów

Pikieta służb mundurowych - domagają się zmian w wynagrodzeniach i warunkach pracy

Dr Karol Nawrocki: prezydenta Polski wybiorą Polacy, a nie Kijów, Berlin, czy Bruksela

„Krwawy Tulipan” wraca na salę sądową. Sąd uchylił wyrok

Kierowca zdemolował komisariat po pijanemu!

Nawrocki: „Domański łamie prawo, nie wypłacając PiS należnych pieniędzy”

Najnowsze

Największy lodowiec na świecie zagraża tej wyspie

Co sprawia, że fajnopolakom można więcej?

Wykryto ognisko ptasiej grypy. 67 tysięcy indyków zostanie wybitych

Przydacz: Trump udowodnił, że można spełnić swoje obietnice w jeden dzień

Rola żon rosyjskich żołnierzy. Oni walczą, a one...?

Rosjanie wysadzili kolektor rurociągu, żeby ukryć ciała

Wystawę "Józef Chełmoński" przedłużono o tydzień

Barbara Nowak ostrzega: władza może manipulować wyborami