Prezydent Andrzej Duda podpisując niedawno „Kartę rodziny” w sposób jednoznaczny wskazał co/kto będzie istotą jego ewentualnej drugiej kadencji. Walka o przyszły kształt Polski rozegra się właśnie na poziomie tej najmniejszej struktury - komórki społecznej! Jeżeli chodzi o Rafała Trzaskowskiego, to widać, że robi to z musu i nawet tego za bardzo nie ukrywa. Tak jak formacja z której się wywodzi, ma klasyczną rodzinę w pogardzie, nie zmienią tego sztuczne zdjęcia z żoną i dziećmi.

To w jaki sposób ją traktuje, pokazała sytuacja gdy w Katowicach ustami swojej żony złożył obietnicę:“że kobiety, matki wychowujące dzieci, powinny być docenione, bo nie ma cięższej, bardziej odpowiedzialnej pracy. Za tę pracę i zaangażowanie powinny otrzymywać dodatek do emerytury. Przynajmniej 200 zł za każde dziecko”.

Nawet pobieżna analiza w sposób oczywisty pokazuje, że jest to nierealizowalne z przyczyn finansowych nie tylko w obecnie, ale i przez najbliższe 10 – 20 lat! Czyli klasyczna obiecanka „gruszek na wierzbieObaj kandydaci na urząd Prezydenta RP przez wszystkie możliwe przypadki odmieniali ostatnio słowo rodzina. W Polsce gdzie tradycyjna jej postać nie została do końca zmasakrowana jak na „zachodzie”, to olbrzymia siła wyborcza, więc stąd umizgi do elektoratu.”! Innych obietnic czy propozycji brak, bo zwyczajnie ich nie ma. Są za to dotyczące działań zmierzających tak jak w Warszawie do jej (rodziny) osłabienia i demontażu.

Wczoraj pisała o tym prominentna europosłanka KO – Janina Ochojska, gdy stwierdziła, że zagłosuje na Rafała Trzaskowskiego m.in. dlatego, że wprowadzi kartę LBGT w całym kraju. Dzień później sformułowanie to nieco złagodziła, ale przekaz poszedł w Polskę i o to chodziło. Wybór Rafała Trzaskowskiego na urząd Prezydenta RP spowoduje bezprecedensowy atak na polską rodzinę! Wszyscy odczujemy tego skutki a w szczególności nasze dzieci! Nie mam w tej materii żadnych wątpliwości!