Przejdź do treści

Komendant Główny Policji : Podczas wakacji jesteśmy obecni i pomożemy. W kraju i za granicą

Źródło: Fot. PAP/Leszek Szymański

Ze względu na pandemię wakacje są inne od tych, które znamy. Jednak, jak co roku będziemy dbać o bezpieczeństwo wyjeżdżających na wypoczynek. Będziemy m.in. kontrolować autokary wiozące dzieci i młodzież, patrolować miejsca wypoczynkowe, oraz nasze łodzie będą czuwać nad bezpieczeństwem na wodach i w rejonie kąpielisk - powiedział PAP Komendant Główny Policji gen. insp. Jarosław Szymczyk.

Komendant Główny Policji podkreślił, że tegoroczne wakacje pod pewnymi względami są "inne od tych, które znamy".

- Pandemia COVID-19 wymusiła na nas zmiany zachowań, wymaga od nas wszystkich zachowania szczególnej uwagi w kwestiach bezpieczeństwa. Wciąż obowiązują nas pewne ograniczenia jak chociażby obowiązek zasłaniania ust i nosa w określonych miejscach, czy zachowywanie bezpiecznej odległości - powiedział generał.

- Piecza nad realizacją tych wymogów wciąż pozostaje na naszych barkach. Ale jednocześnie, jak co roku dbamy o bezpieczeństwo wyjeżdżających na wypoczynek. To są np. kontrole autokarów wiozących dzieci i młodzież, to są nasze patrole w miejscach wypoczynkowych, to nasze łodzie na wodach i w rejonie kąpielisk itp. - tłumaczył.

Wskazał, że w związku z wakacjami kilka dni temu na plaży w Gdyni policjanci rozdawali dzieciom kolorowe opaski na ręce.

- Rodzice mogą tam zapisać nr telefonu, na wypadek gdyby dziecko się zagubiło - podkreślił. - Oczywiście nieustannie jesteśmy obecni na drogach, zwłaszcza tam, gdzie ruch jest największy. Pomagamy rozładować zatory, organizujemy objazdy, jeśli jest taka konieczność - poinformował.

Generał powiedział również, że policjanci prowadzą kampanie prewencyjne, które publikowane są stronie internetowej policji oraz jej mediach społecznościowych.

- Nawiązaliśmy także współpracę ze Strażą Pożarną, Lasami Państwowymi oraz siedmioma organizacjami harcerskimi w sprawie zapewnienia bezpieczeństwa dzieciom i młodzieży. Jesteśmy w stałym kontakcie z komendantami obozów, prowadzimy spotkania profilaktyczne, mamy przygotowane procedury bezpieczeństwa np. w przypadku konieczności ewakuacji itp. - wyjawił.

Podał także, że polscy policjanci będą pełnili także służbę za granicą w miejscach, gdzie często Polacy spędzają wakacje.

- Po raz kolejny czworo policjantów wyjechało do Chorwacji. Będą tam uczestniczyć we wspólnych patrolach z chorwacką Policją. To nie tylko wsparcie dla tamtejszej formacji, ale także pomoc naszym rodakom, którzy czasem znajdują się w trudnych sytuacjach" - zaznaczył.

- Oczywiście nic nie zastąpi mądrości i odpowiedzialności wypoczywających, jednak jesteśmy obecni i pomożemy, jeśli zajdzie taka potrzeba. W kraju i za granicą- dodał.

PAP

Wiadomości

Oszuści coraz częściej polują na... młodych!

TYLKO U NAS

Bitwa o Odrę: Niemcy ogłaszają sukces, Wody Polskie komentują

Agresywny mężczyzna zaatakował kilka osób. Trzy ranił nożem

Wiek emerytalnych i co dalej? Polacy odpowiadają wprost

Los Angeles może czekać los Pompei. Megalopolis-widmo?

Przejęzyczenie w myśl niemieckiej narracji

Chiny będą budować tamę na Brahmaputrze. Indie żądają danych!

Trump: tej katastrofie można było zapobiec

Madonna oskarża Donalda Trumpa: Nie poddawajcie się!

Zawiesili jego konta na Facebooku i Instagramie. Zapłacą!

Dramatyczna sytuacja u sąsiadów. Brak miejsc w więzieniach

Kradną AGD, laptopy, telewizory, pralki, nawet zabawki dziecięce

To już kolejny kraj w Europie chce wystąpić z WHO. Rozpadnie się?

AKTUALIZACJA

USA: samolot zderzył się z helikopterem i wpadł do rzeki

Prowadził drona pod wpływem alkoholu. Pierwszy taki wyrok

Najnowsze

Oszuści coraz częściej polują na... młodych!

Los Angeles może czekać los Pompei. Megalopolis-widmo?

Przejęzyczenie w myśl niemieckiej narracji

Chiny będą budować tamę na Brahmaputrze. Indie żądają danych!

Trump: tej katastrofie można było zapobiec

Bitwa o Odrę: Niemcy ogłaszają sukces, Wody Polskie komentują

TYLKO U NAS

Agresywny mężczyzna zaatakował kilka osób. Trzy ranił nożem

Wiek emerytalnych i co dalej? Polacy odpowiadają wprost