Kolejny głos lewicy odbierający Polsce suwerenność. Żukowska chce usunięcia zasady weta w przyszłym PE
To już kolejny głos przedstawicieli środowisk lewicowych w Polsce, który dąży do tego, by w przyszłej kadencji Parlamentu Europejskiego Komisja Europejska zniosła zasadę weta. Anna Maria Żukowska uważa, że zasada weta wpisana obecnie w traktat UE jest tak samo zły, jak liberum veto było złe dla Rzeczpospolitej. Dlatego należy usunąć zasadę weta w przyszłym traktacie.
Podczas rozmowy w PR1 Anna Maria Żukowska, przewodnicząca KKP Lewicy powiedziała: „Liberum veto historycznie Polsce zaszkodziło i tu [w UE] też mamy podobną sytuację, w której jeden kraj, taki jak Węgry, bo przecież mieliśmy tych przykładów już sporo, jest w stanie zablokować absolutnie wszystkie zmiany, których chce większość innych państw europejskich. I uważamy, że to nie jest dobre rozwiązanie, żeby jeden kraj, który jest teraz coraz mocniej związany z Rosją, z Putinem, jest taki kraj, w którym wygrały siły również mocno sympatyzujące z Rosją, czyli Słowacja, żeby takie kraje mogły blokować zmiany dla innych krajów, zmiany, które np. właśnie będą dotyczyć czy to energetyki, czy to innych rozwiązań, czy to wsparcia dla Ukrainy, to nie jest to naszym zdaniem dobre”.
To kolejna zapowiedź programu lewicy na nadchodzące wybory do europarlamentu. Kilka dni temu Robert Biedroń, przedstawiając program wyborczy powiedział: „Będziemy walczyli o to, żeby w przyszłej kadencji Parlamentu Europejskiego, Komisji Europejskiej znieść zasadę veta. Znieść tę destrukcyjną dla Unii Europejskiej, niezwykle niebezpieczną zasadę, która blokuje rozwój Unii Europejskiej”.
Postulaty lewicy wpisują się we współczesny trend europejskich państw liberalno-lewicowych, które dążą do utworzenia jednego bytu politycznego, zarządzanego przez Brukselę, a dokładnie przez wyznaczonych do tego urzędników bez właściwości narodowych. Taki konstrukt to utopijna wizja świata, jaki wykreowali bolszewicy i wszelkiej maści ideolodzy, dla których tradycja, patriotyzm, język narodowy nie mają żadnego znaczenia. Dlatego tak ważne są tegoroczne wybory do europarlamentu. Należy zatrzymać, poprzez głosowanie na polskich patriotów ten demontaż europejskich państw narodowych dokonywany przez środowiska liberalno-lewicowe.