Jak dowiedziały się "Fakty" TVN, w najbliższy piątek ma się odbyć spotkanie liderów partyjnych ws. Trybunału Konstytucyjnego u marszałka Kuchcińskiego.
– Ostatecznej daty nie ma. Rozważane są trzy dni: środa, czwartek albo piątek, z tendencją na piątek. Ale ostateczne decyzje podejmie marszałek Sejmu Marek Kuchciński – mówiła podczas konferencji prasowej rzecznik klubu PiS Beata Mazurek. – Nieprzyjście na spotkanie PO świadczy o tym, że chcą podgrzewać atmosferę konfliktu, którą wytworzyli wokół TK. Bez rozmowy i dialogu tego konfliktu rozwiązać się nie da – dodawała.
CZYTAJ WIĘCEJ... Spotkanie ws. Trybunału w przyszłym tygodniu. Mazurek: Mam nadzieję, że opozycja nie odrzuci z góry dialogu
"Próba wyjścia z kompromisem"
Projekt ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa Prawa i Sprawiedliwości został złożony w Sejmie pod koniec kwietnia. Jak utrzymuje szef klubu PiS Ryszard Terlecki, jest to propozycja kompromisu przed kolejnym spotkaniem liderów partii. – To jest próba wyjścia z kompromisem przed kolejnym spotkaniem, na które pewnie zaprosi marszałek Sejmu liderów klubów, w tym klubów opozycyjnych. To będzie materiał, który będzie, rozumiem, przedmiotem dyskusji – mówił Ryszard Terlecki, szef klubu PiS.
O tym, że projekt szybko trafi do Sejmu informowali wcześniej politycy Prawa i Sprawiedliwości. Jak podkreślił szef partii Jarosław Kaczyński, są "poważne szanse na kompromis", a wszystkie partie opozycyjne zostaną zaproszone do rozmów. CZYTAJ WIĘCEJ...
Z projektem ustawy można zapoznać się na stronie internetowej Sejmu.
Spotkanie liderów
31 marca odbyło się pierwsze spotkanie partyjnych liderów w gabinecie marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego. Rozmowa odbyła się pod hasłem "Dialog i kompromis polityczny w Polsce" i miała załagodzić konflikt polityczny wokół Trybunału Konstytucyjnego. Wychodząc ze spotkania, lider Platformy Obywatelskiej dopytywany przez dziennikarzy o efekt spotkanie, stwierdził krótko "Bez konkluzji. Nie ma propozycji kompromisu". Zupełnie inaczej skomentowali je liderzy pozostałych ugrupowań oraz Jarosław Kaczyński.– Nie mogę z góry rozstrzygać jaki będzie wynik tego dialogu. Są różnice zdań, ale przynajmniej jeśli chodzi o ochronę interesu Polski, zgadzamy się, że nie powinien on być naruszony – mówił wówczas prezes PiS. CZYTAJ WIĘCEJ...