Przejdź do treści

Kankan na dachu busa bez happyendu. Imprezowicze mogą długo posiedzieć [wideo]

Źródło: screenshot Tygodnik Podhalański @24tp_pl

Impreza przeniosła się na dach jadącego busa. Brzmi kuriozalnie, a jednak! W piątkowy wieczór, na jednej z ulic Zakopanego, zarejestrowano niebezpieczną sytuację. Kierowca, który na dachu pędzącego samochodu przewoził półnagich, bawiących się w najlepsze imprezowiczów, usłyszał zarzut narażenia człowieka na niebezpieczeństwo. Grupa tańczących na samochodzie mężczyzn również poniesie konsekwencje.

Kierowcy "imprezowe" busa może grozić kara pozbawienia wolności nawet do trzech lat.

„Trwa gromadzenie materiału dowodowego wobec pozostałych zidentyfikowanych mężczyzn, którzy odpowiedzą za popełnione wykroczenia” – wyjaśnił rzecznik.

W piątek wieczorem na jednej z ulic Zakopanego postronni kierowcy nagrali niebezpieczne i nieodpowiedzialne zachowujących się młodych mężczyzn, którzy wychylali się przez okna jadącego busa, a kilku z nich wychodziło na dach podczas jazdy.

Zobaczcie co robią turyści w Zakopanem. Po 20 tej kilku mężczyzn urządziło sobie przejażdżkę na busie ulicą Nowotarską #Zakopane #Tatry #Wakacje pic.twitter.com/bZIFhYbtMv

— Tygodnik Podhalański (@24tp_pl) July 15, 2022

„Niestety pomimo tak niebezpiecznego zachowania nikt nie poinformował służb porządkowych. Następnego dnia, kiedy wideo z przejazdu ul. Nowotarską trafiło do tatrzańskich policjantów rozpoczęły się poszukiwania kierowcy oraz współpasażerów” – relacjonował Wieczorek. 

Takiego finału imprezy chyba się nie spodziewali

Kierowcą samochodu okazał się 24-latek z województwa świętokrzyskiego. Usłyszał zarzut narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu. Kierowca przyznał się do stawianych mu zarzutów.

Policjanci zidentyfikowali również wszystkich pasażerów busa, wobec których w najbliższych dniach po zgromadzeniu niezbędnego materiału dowodowego będą kontynuowane czynności w sprawach o wykroczenia. Zarzuca im się m.in. wybryki nieobyczajne, stworzenie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.

„Sprawa ma charakter rozwojowy, gdyż po publikacji filmu w mediach kolejne jednostki w kraju rozpoznają pojazd i osoby nim podróżujące jako potencjalnych sprawców innych wykroczeń. Informacja o takim zachowaniu dotarła z powiatu wielickiego, gdzie rzekomo kierowca wspomnianego busa zatrzymał ruch pojazdów przy zjeździe z autostrady A4, a półnadzy mężczyźni chodzili wokół ronda blokując ruch. Do dzisiaj wszyscy mężczyźni zostali zidentyfikowani. To dwudziestoparolatkowie pochodzący z województwa świętokrzyskiego, podkarpackiego i małopolskiego bawiący się najprawdopodobniej na wieczorze kawalerskim” – wyjaśnił rzecznik zakopiańskiej policji.

Policja apeluje o niezwłocznie zgłaszanie podobnych niebezpiecznych zachowań i zdarzeń na numer alarmowy 112.

 

twitter.com, PAP

Wiadomości

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

AI w kościele. Awatar Jezusa spowiadał wiernych

ks. J. Stańczuk: w święta unikajmy rozmów o polityce

Ekstraklasa piłkarska. Ante Simundza trenerem Śląska Wrocław

Wyjątkowy koncert kolęd w Republice!

Karlitzek zostaje w Indykpolu na dwa kolejne sezony

Puchar Francji: PSG lepsze po rzutach karnych

Nalot na klasztor dominikanów. Tusk wysłał swoich siepaczy

Najnowsze

48 godz. w syryjskim miasteczku. Od spalenia choinki do przeprosin

Żyją na ziemi. Badacze: Nie wiemy kim oni są?

Jeden gol, który wywrócił do góry nogami jego życie

Trump jedną wypowiedzią dozbroił Grenlandię. Dania bije się w...

Krwawe zamieszki po decyzji sądu w sprawie wyborów

Rosja zaczyna płacić za wojnę. Pierwszy miliard dolarów dla Ukrainy

Sprawca zabójczego rajdu w Magdeburgu zostawił testament

Trump planuje zmienić nazwę najwyższego szczytu Ameryki Północnej