Kandydat z Wiosny Biedronia z zarzutami wyłudzenia 17 mln złotych
Marcin W., były kandydat Wiosny w wyborach do Parlamentu Europejskiego będzie ubiegał się o mandat senatora. Mężczyzna zarejestrował swoją kandydaturę w okręgu wyborczym nr 14 i uzbierał wymaganą liczbę podpisów. Jak ustalił w maju Onet, Marcin W. został w grudniu ubiegłego roku zatrzymany przez CBA - jest podejrzany o wyłudzenie blisko 17 mln z ARiMR.
„Pierwszy krok już poczyniony, teraz będę walczyć dalej! Mam nadzieję, że będę miał szansę działać na rzecz przedsiębiorców i rolników, bo to właśnie ta kwestia jest mojemu sercu najbliższa i uważam, że trzeba się nad nią w naszym państwie pochylić” - napisał na swoim Facebooku Marcin W.
Według ustaleń CBA, osoby reprezentujące grupę producentów rolnych złożyły do Mazowieckiego Oddziału Regionalnego ARiMR pięć wniosków o przyznanie pomocy finansowej. Kolejne dwa wnioski zostały złożone do Lubelskiego Oddziału Regionalnego ARiMR. Wszystkie te wnioski miały zawierać nieprawdziwe dane, przez co doprowadzono agencję rolną do niekorzystnego rozporządzenia mieniem.
- Zarzuty pozostają aktualne. Postępowanie jest na końcowym etapie - poinformował Onet Łukasz Łapczyński, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Po tekście Onetu Robert Biedroń wydał oświadczenie, w którym jednoznacznie odciął się od kandydata swojego ugrupowania. To nie jedyne problemy kandydata. Za kilka dni przed Sądem Rejonowym w Lublinie odpowie za poruszanie się samochodem na lubelskim deptaku, gdzie obowiązuje zakaz wjazdu. Mężczyzna prowadził auto bez zapiętych pasów. Sprawa wyszła na jaw, ponieważ wszystko znalazło się w… jego spocie wyborczym.