W programie „Prosto w oczy” w TV Republika gościem Aleksandra Wierzejskiego był Sebastian Kaleta, członek komisji ds. reprywatyzacji. Rozmowy dotyczyły kamienicy na Noakowskiego 16, wprowadzenia w życie artykułu 7 przeciwko działaniom w naszym kraju oraz reformy sądów.
Rozmowa zaczęła się jednak od skomentowania doniesień z dzisiejszego poranka – CBA przeszukało mieszkanie sekretarza generalnego PO Stanisława Gawłowskiego. - Wszystko wskazuje na to, że dotyczy to spraw korupcyjnych. Hanna Gronkiewicz-Waltz straciła stanowisko ze względu na sytuację związaną z reprywatyzacją w ratuszu. Schetyna natomiast grzmiał, żeby zlikwidować CBA, teraz można zastanowić się dlaczego. Nie da się ukryć że program PO o likwidacji CBA posłowie platformy mogli by popierać z innych powodów niż jakość naszego państwa – stwierdził Kaleta.
- Przypominam, że CBA podjęło czynności wobec osób które są u władzy by likwidować korupcję. To najgorsze w państwie. Wszyscy są równi wobec prawa. Cieszę się, że tak podchodzi CBA. Nasze państwo będzie dzięki temu bardziej uczciwe i sprawiedliwe- stwierdził gość.
Rozmówcy przeszli na temat działań Komisji Weryfikacyjnej odnośnie kamienicy na Noakowskiego 16 dzięki której, rodzina Waltzów znacznie się wzbogaciła. - HGW nie jest już wiceprzewodniczącą PO, ale od afery minął już prawie rok. Mówiła o mafii w ratuszu – po 10 latach ją tam odkryła. Dziwi mnie, że ona nadal jest członkiem PO - zaznaczył Kaleta.
Przez lata było wiele artykułów o Noakowskiego 16. ciągle było stwierdzenie, że nie ma dokumentów odnośnie Kalinowskiego. Ale nam się udało. W 2007 roku mieszkańcy odnaleźli poszlaki wskazujące na Kalinowskiego ze fałszował dokumenty. Komisja odnalazła dokumenty w Olsztynie. (TV Republika pisała o tym także wczoraj opisując rozmowę z Oliwerem Kubickim – rzecznikiem Komisji Weryfikacyjnej) Co ciekawe, teczka z dokumentami miała duże zgrubienie a dokumentów było mało. Ekspertyza potwierdziła, że doszło do brakowania dokumentów. One się odnalazły. Może osoba która brakowała te dokumenty, nie pomyślała, że istnieje ich kopia. Jest pewność że Kalinowski był szmalcownikiem i było to potwierdzone. Jutro będziemy oceniać całą tę reprywatyzację. Nie sposób nie wysnuć wniosku, że Kępski nie był prawowitym właścicielem, już od 47 roku mógł wprowadzać w błąd urzędników- podkreślił.
Redaktor zapytał gościa, kiedy zaczną obowiązywać ustawy, które ma podpisać Prezydent Andrzej Duda. Członek Komisji Weryfikacyjnej oświadczył, że mogą wejść w życie już od przyszłego roku.
- Te ustawy pozwolą na gruntowne naprawienie tych dwóch ciał (KRS i SN). Opozycja mówi, że to zniszczy demokrację w Polsce. Dziś sędziów wskazują sami sędziowie a w wielu krajach wybierają ich sami politycy. U nas będzie to demokraty wybór. Nasz model jest wzorowany na prawach panujących w Hiszpanii. Ale jak widać, są podwójne standardy- pokazanien że są równi i równiejsi. Nie ma Komisji Weneckiej w krajach gdzie sami politycy wybierają sędziów. Jest więcej krajów gdzie politycy mają większy wpływ na wybór sędziów niż będzie to u nas – podkreślił gość.
- Można się było spodziewać takiej opinii. UE nie ma kompetencji w zakresie organizacji sądownictwa w krajach członkowskich. Jest zespół krajów, w których są np. Niemcy, gdzie politycy wybierają sędziów nie tworzy problemów. U nas pośrednio jest wpływ na wybór sędziów, tylko tylko część będzie wybierana przez rząd. Największa hipokryzja Unii objawia się w tym, że Trybunał Sprawiedliwości UE który jest najważniejszym sądem UE – wybór sędziów polega na tym że rząd kraju wskazuje osobę która ma tam zasiąść, i członkowie europarlamentu ich wybierają. A w Polsce jest dużo mniejszy udział polityków w wyborze sędziów – ale wg nich Polska nie powinna tak robić.Ciekawe jaki udział ma w tym Donald Tusk. Było by niedobrze gdyby on proponował rozwiązania – powiedział na zakończenie Sebastian Kaleta.