Prezes PiS wziął udział w spotkaniu Akademickiego Klubu Obywatelskiego im. Lecha Kaczyńskiego, gdzie mówił o potrzebie przeprowadzenia reform w wielu sektorach państwa. Były premier zwrócił uwagę, że Polska potrzebuje odpowiedzialnej polityki historycznej.

– Jeden film o rotmistrzu Pileckim, wyprodukowany w Hollywood z bardzo znanymi twarzami, może zmienić więcej niż wiele akcji propagandowych w mniejszej skali – powiedział.

Kaczyński ujawnił, że jeden z najbardziej znanych polityków europejskich Jean-Claude Juncker (obecnie szef Komisji Europejskiej - red.) powiedział mu kiedyś, że Polska powinna wybaczyć Niemcom. – Powoływał się wówczas na straszne rzeczy, które spotkały Luksemburczyków wcielonych do Wehrmachtu. Nie miał jednak żadnego pojęcia o tym, jak wyglądało to w Polsce – oświadczył.

#Kaczyński o akcji antydyfamacyjnej: Jeden film np. o rtm. Pileckim hollywoodzki, bardzo drogi, może zmienić stosunek do PL. stać nas

— TRZMIEL (@antoni_trzmiel) wrzesień 26, 2015

"Jesteśmy gotowi na zmiany"

Według prezesa PiS, w naszym kraju istnieje potrzeba uregulowania władzy wykonawczej. – Pozycja premiera jest silna, ale ciągle niewyjaśniona. Cały mechanizm kierowanie rządem jest wciąż mechanizmem politycznym, nie prawnym – stwierdził.

#Kaczyński: trzeba uporządkować władzę. Ustawą, a nawet nie Konstytucją, uregulować prez.-prem. i pozycję prem. w rządzie [#model_kanclerski

— TRZMIEL (@antoni_trzmiel) September 26, 2015

Dodał, że dogłębnej reformy wymaga również wymiar sprawiedliwości. Zdaniem Kaczyńskiego równość wobec prawa jest w Polsce tylko postulatem. – Jeśli mamy naprawdę walczyć z patologią, to musimy dokonać zmian w tej materii. Obecny system musi się skończyć – oświadczył, dodając, że demokratyczna kontrola nad służbami specjalnymi musi zostać przywrócona.

– PiS jest przygotowany do zmian. Musimy tylko wygrać wybory – zakończył. 

Po spotkaniu w Akademickim Klubie Obywatelskim prezes PiS udał się na plac Adama Mickiewicza w Poznaniu, gdzie złożył kwiaty pod Pomnikiem Ofiar Czerwca 1956 r.