Przejdź do treści

Kaczyński o decyzji PKW: skandaliczna. „Prawo i Konstytucja przestały obowiązywać”

Źródło: Telewizja Republika

"Te działania mają bardzo wiele mankamentów prawnych, ale wiadomo „prawo, jak my je rozumiemy”, w tej chwili można powiedzieć, ze prawo i konstytucja przestały obowiązywać - tutaj w sposób demonstracyjny naruszono zasadę równości", mówił prezes PiS, Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej. Polityk odniósł się w ten sposób do decyzji PKW o odebraniu subwencji największej partii opozycyjnej. Całość konferencji w oknie poniżej. Polecamy!

Państwowa Komisja Wyborcza odrzuciła wczoraj sprawozdanie finansowe komitetu PiS z wyborów parlamentarnych 2023 roku i zarzuciła nieprawidłowości w finansowaniu kampanii przez PiS na kwotę 3,6 miliona złotych. Dotacja PiS będzie pomniejszona o 10 mln zł; partia może też zostać pozbawiona subwencji na 3 lata. 

W siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej w Warszawie odbyła się konferencja prasowa, na której politycy partii odnieśli się do decyzji PKW. Prezes Jarosław Kaczyński oświadczył, że "decyzja jest skandaliczna i warto powiedzieć o niej kilka słów."

"Już pierwsza decyzja o uznaniu sprawozdań wszystkich partii poza PiS zapadła w sytuacji, kiedy sytuacja prawna wszystkich tych formacji była taka sama. Wobec wszystkich były zastrzeżenia – wszędzie te zastrzeżenia nie sięgały sumy 1 proc. wydatków, czyli nie były podstawą do odrzucenia sprawozdania. Tylko innym sprawozdania uznano, a nam nie uznano i odłożono decyzję uznając skądinąd termin, którego nieprzestrzeganie powoduje skutki dla zainteresowanych, np. w postaci odsetek karnych od zaciągniętych kredytów. Podstawowa jest zasada nierówności, o której wyraźnie mówił przewodniczący PKW pan sędzia Marciniak. On mówił, że zastosowano kryteria formalne wobec innych, a wobec nas tzw. kryteria merytoryczne"

– mówił polityk.

"Łukaszenka i Putin też tak robili..."

Kaczyński przyznał też, że "podstawą, jeśli można tutaj odtworzyć to z tego, co wiemy o posiedzeniu komisji, to było stwierdzenie, że o ile środowisko PO prawdomówne, o tyle nasze środowisko nie - jeżeli odwołać się do faktów, w tym takich jak wyraźne stwierdzenie przedstawicieli tamtego środowiska, że w trakcie kampanii wyborczej po prostu trzeba kłamać, a jedno kłamstwo pokrywać drugim, a poza tym jeżeli przyjąć choćby zapowiedzi z czasów kampanii wyborczej i ich realizację, to wszystko, co w tej długiej kampanili mówił Tusk, to to stwierdzenie o prawdomówności jest komiczne, jest całkowitym odrzuceniem nie tylko prawdy, ale i zdrowego rozsądku".

"Jeżeli chodzi o kłamstwa naszej strony, myśmy zapowiedzieli, co będziemy robić, jeżeli chodzi o nasz program działania. Te programy były formułowane od 2008 roku i to, co żeśmy zapowiedzieli, żeśmy robili i to w wyjątkowo trudnych warunkach ze względu na ciężkie kryzysy, które były nie do przewidzenia. Przyjęto zasadę, która w gruncie rzeczy w swoich konsekwencjach, w tym wypadku jest pozbawienie finansowania, bo w drugim kroku ma być całkowite pozbawienie finansowania, a to prowadzi do odrzucenia zasad demokracji. Tam, gdzie nie ma opozycji, a to oznacza w praktyce próbę zlikwidowania jedynej w gruncie rzeczy partii opozycyjnej, a jedynej silnej partii opozycyjnej. To nic innego, jak ta droga, którą swego czasu obrał Łukaszenka, Putin"

– oświadczył Kaczyński.

"Prosimy o wsparcie"

Następnie prezes PiS oświadczył, że "potrzebujemy w tej chwili pomocy ze strony społeczeństwa, pomocy finansowej". Wspomniał o organizowanej przez ugrupowanie zbiórce.

"To muszą być legalne wpłaty, o których na pewno premier Kowalczyk będzie mówił. To nie może być tak, że to jest wpłata na walkę z reżimem Tuska. Takie wpłaty musimy zwracać i będziemy. To musi być w zgodzie z prawem. Te dochody, które mieliśmy z finansowania partii politycznych przez państwo, co jest zapowiadane, sądzimy, że zostaną nam odebrane. Ale i na to jesteśmy przygotowani. Apelujemy o wsparcie do wszystkich patriotów, którzy nas popierają. To mogą być małe kwoty, ale globalnie -  będziemy mogli chociażby przeprowadzić kampanię przed wyborami prezydenckimi, które są teraz w centrum"

– zaznaczył.

Źródło: Republika

Wiadomości

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Tutaj nie można obchodzić Świąt Bożego Narodzenia. ZOBACZ!

Zagranica oszalała na punkcie młodych górali, którzy grali podczas pasterki w Polsce

Po zamachu na media - nielegalna TVP Info straciła 75 procent widzów

Polacy na chwilówkach, Tusk w drogich ubraniach. ZAWRZAŁO: „Powinien być w pasiaku”

Samolot, który rozbił się w Kazachstanie został ostrzelany?

Zobacz ile Polacy zapłacą za całe święta?

Trwa obława policji w Warszawie

Najnowsze

Atak hakerski na Japan Airlines. Opóźnione loty

Potępił "skandaliczny atak" Rosji na Ukrainę. Jest zapowiedź!

Nowy Jork. Taksówka wjechała w ludzi. Co najmniej 6 rannych

Trump: Grenlandczycy chcą przyłączenia ich wyspy do Ameryki

Unia Europejska współwinna wojnie? Saryusz-Wolski ostro o Nord Stream i wsparciu Ukrainy

Żona Assada "miała go zostawić". Ma 50 proc. szans na przeżycie

Tę historię opowiedzą muzycznie. Takie rocznice trzeba czcić

Przerwane połączenie podmorskie. Tam wtedy płynęły ich statki