Kaczyński nie osiadł na laurach. Prezes PiS wyznaczył kolejny cel partii
Przed nami stoi dziś zadanie ustabilizowania większości w Sejmie - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas niedzielnego posiedzenia Rady Politycznej swej partii. W jego ocenie obecnie "trwa akcja skierowana przeciw PiS", za którą ugrupowanie nie ponosi odpowiedzialności.
Rada Polityczna PiS zebrała się przede wszystkim po to, żeby wybrać wiceprezesów partii.
Na wstępie niedzielnych obrad prezes Kaczyński mówił, że przed partią jest kilka istotnych spraw do załatwienia w najbliższym czasie.
- Będąc dziś u władzy mamy ogromne zadania, mamy ogromne możliwości, ogromne szanse (...) - szanse Polski. Bóg sprawił, że właśnie za naszych rządów i w wielkiej mierze dzięki naszym rządom takie szanse istnieją - podkreślił szef PiS.
Ale - jak wskazał - żeby te szanse zostały wykorzystane, żeby ten czas "Polskiego Ładu" był dla naszej ojczyzny czasem dobrym i przełomowym, trzeba załatwiać także kwestie, które z tym Ładem, mają związek tylko pośredni, ale są nie mniej istotne.
Jedną z takich spraw jest "ustabilizowanie" większości w Sejmie. To - jak mówił - zadanie zarówno władz krajowych, jak i parlamentarnych.
- Trwa akcja skierowana przeciw nam i oczywiście ta akcja jest poza nami, nie ponosimy za nią odpowiedzialności, ale ponosimy już odpowiedzialność za różnego rodzaju błędy, które zostały popełnione i które tą akcję z całą pewnością ułatwiły - mówił Kaczyński.
Kaczyński na wiceprezesów ma rekomendować premiera Mateusza Morawieckiego, europosłów: Beatę Szydło i Joachima Brudzińskiego, szefa MON Mariusza Błaszczaka, szefa MSWiA Mariusza Kamińskiego oraz b. szefa MON Antoniego Macierewicza.