- Praca na roli to coś więcej niż zwykła praca, to jest misja. Misja, którą trzeba wypełniać przez całe życie i przekazywać następnym pokoleniom. Taki jest sens tej pracy i my takiej wsi będziemy bronili. Wieś to rezerwuar wartości, tradycji, miejsce, gdzie rodzi się najwięcej dzieci, które jest opoką polskości. Polskiej polskości - mówił dziś podczas Zgromadzenia Wsi Polskiej Jarosław Kaczyński, prezes Prawa i Sprawiedliwości.
- Jeśli zastanowić się nad wynikami wyborów, to uzyskaliśmy ten niezwykły sukces dzięki ogromnemu poparciu na polskiej wsi. Jestem z tego poparcia dumny, wszyscy jesteśmy z niego dumni. Jesteśmy dumni z tego, że jesteśmy partią zaufania polskiej wsi, że wprowadziliśmy do parlamentu wielu dobrych rolników służących polskiej wsi, że jesteśmy kontynuatorem polskiego ruchu ludowego. To dla nas duma, honor i zmobilizowanie – rozpoczął wystąpienie Jarosław Kaczyński.
- Czy PiS broni polskiej ziemi i polskich lasów? Tak. Czy broni religii chrześcijańskiej? Tak. Czy broni interesu narodowego? Tak. Idziemy tą drogą, która była także drogą ruchu ludowego. Warto tutaj przypomnieć słowa Wincentego Witosa – mamy taki wybór, że albo będziemy gospodarzami, albo niewolnikami. My jesteśmy partią, która chce być w Polsce na mocy demokratycznego wyboru gospodarzem i jest tym gospodarzem. Obca jest nam mentalność tych wszystkich, którzy potrafią się tylko kłaniać, czekać na poklepanie po plecach, którzy byli gotowi oddawać interesy polskiej wsi w obce ręce. Oni krzyczą najgłośniej przeciwko nam – wskazywał prezes Kaczyński.
- Polska wieś przez ich politykę wiele straciła. Pamiętamy o tym, żeby te straty odrabiać. We wszystkich dziedzinach – od obrony narodowej na kulturze kończyć, przez wieś, przez rolnictwo, będziemy bronić polskich interesów niezależnie od nacisków. Będziemy szli drogą, którą wskazywali Witos i Mikołajczyk – potwierdzał szef PiS.
Ziemia to wielka wartość, którą trzeba chronić. Dziś polska ziemia nie jest dla spekulantów, nie jest dla obcych - jest dla polskich rolników. Dobry gospodarz chce powiększać ojcowiznę, dba o nią, a nie sprzedaje. Jest ciągle 1,5 mln ha ziemi państwowej. Trzeba doczekać, aż polscy rolnicy wzbogacą się na tyle, by potem ziemię tę kupili. Praca na roli to coś więcej niż zwykła praca, to jest misja. Misja, którą trzeba wypełniać przez całe życie i przekazywać następnym pokoleniom. Taki jest sens tej pracy i my takiej wsi będziemy bronili. Wieś to rezerwuar wartości, tradycji, miejsce, gdzie rodzi się najwięcej dzieci, które jest opoką polskości. Polskiej polskości – spuentował Jarosław Kaczyński.