Amerykański Senat przegłosował wczoraj wieczorem pakiet środków na wsparcie Ukrainy, Izraela i Tajwanu o wartości 95 mld dolarów. Długo oczekiwana ustawa trafi teraz na biurko prezydenta, który zapowiedział, że natychmiast (w środę) ją podpisze, a sprzęt na Ukrainę trafi w ciągu kilku dni.
Ustawę przyjęto przeważającą większością głosów z poparciem większości senatorów obydwu partii, stosunkiem głosów 79-18. Przeciwko głosowało trzech krytycznych wobec Izraela Demokratów (Jeff Merkley, Peter Welch i Bernie Sanders) i 15 Republikanów, część z których zagłosowała przeciwko, bo domagała się włączenia do ustawy restrykcji imigracyjnych. Decyzja Senatu wieńczy trwający od ponad pół roku spór o pomoc dla Ukrainy.
Ustawa zapewnia 60,8 mld dol. środków na wsparcie wojskowe i gospodarcze Ukrainy, 26 mld na uzbrojenie dla Izraela i pomoc humanitarną dla Palestyńczyków, 8 mld na zakup broni dla Tajwanu oraz wzmocnienie bezpieczeństwa w regionie Indo-Pacyfiku. Dodatkowo w ustawie znalazł się szereg uprawnień do nałożenia dodatkowych sankcji na Iran i Rosję, przepisy upoważniające prezydenta do przeznaczenia zamrożonych rosyjskich aktywów (4-5 mld dol.) na pomoc Ukrainie, oraz ustawa, która ma zmusić chińskiego właściciela TikToka do sprzedaży aplikacji w ciągu 12 miesięcy.
"Dziś po ponad sześciu miesiącach ciężkiej pracy, wielu zwortach i zakrętach, Ameryka wysyła sygnał do całego świata: nie odwrócimy się od naszych sojuszników. Mówimy naszym przeciwnikom: nie zadzierajcie z nami. Mówimy światu: Stany Zjednoczone zrobią wszystko, by zabezpieczyć demokrację i nasz sposób życia", powiedział przed głosowaniem lider Demokratów w Senacie Chuck Schumer, nazywając ustawę jedną z najważniejszych, jakie Kongres przyjął w ciągu ostatnich lat.
Jego republikański odpowiednik Mitch McConnell podobnie stwierdził, że wtorkowe głosowanie było jednym z najważniejszych głosów, jakie oddał w swojej karierze każdy z obecnych senatorów. Podczas konferencji prasowej oznajmił też, że jego partia "doszła do siebie" po "izolacjonistycznym momencie". Przyznał jednocześnie, że "nie ma wątpliwości", że spowodowana przez jego kolegów partyjnych wielomiesięczna zwłoka zaszkodziła zarówno Ukrainie, jak i interesom Ameryki.
Pakiet trafi wkrótce na biurko prezydenta Bidena, który zapowiadał, że podpisze ustawę w środę i niedługo potem ogłosi przekazanie nowej transzy uzbrojenia dla Ukrainy. Z zapowiedzi Pentagonu i Białego Domu wynika, że w pierwszym pakiecie - który ma zawierać sprzęt o wartości 1 mld dol - znajdzie się amunicja artyleryjska i rakity obrony powietrznej. Jak powiedział PAP republikański senator Dan Sullivan z komisji ds. zbrojnych, Ukraina - zgodnie z przepisami nowej ustawy - ma również otrzymać rakiety balistyczne ATACMS o zasięgu 300 km.
Senat przyjął ustawę po tym, jak impas w tej sprawie przełamał spiker Izby Reprezentantów Mike Johnson, występując przeciwko części kolegów partyjnych grożących mu usunięciem ze stanowiska, dzieląc pakiet na cztery części, po czym wysyłając go do Senatu jako całość.
Ustawa o Ukrainie opiewa na 60,8 mld dolarów, z czego 23 mld to środki na uzupełnienie ubytków w amerykańskim arsenale przekazanym w rezultacie darowania sprzętu Ukrainie, 13,8 mld na zakup sprzętu dla Ukrainy, a 11,3 mld na utrzymanie sił USA w regionie. Ponadto projekt daje prezydentowi uprawnienia do przekazania uzbrojenia o wartości niemal 8 mld dolarów niezależnie od około 4 mld, które wciąż ma do dyspozycji. 2 mld zostaną przeznaczone na pożyczki dla Ukrainy i państw regionu na zakup amerykańskiego sprzętu wojskowego.
Oprócz tego ustawa zawiera niemal 9,5 mld dolarów wsparcia finansowego i gospodarczego dla ukraińskiego budżetu w formie umarzalnej pożyczki. Projekt przewiduje również, że amerykańska pomoc nie może stanowić więcej niż 50 proc. pomocy dostarczanej przez wszystkie inne państwa.
Projekt wsparcia Izraela opiewa łącznie na 26 mld dolarów, z czego większość to pieniądze na systemy obrony przeciwrakietowej Żelazna Kopuła, Proca Dawida i Żelazny Promień, a także na uzupełnienie amerykańskiego arsenału. Jednocześnie do projektu dodano zakaz przeznaczania funduszy dla ONZ-owskiej agencji pomocowej w Palestynie UNRWA, choć przewiduje się jednocześnie przeznaczenie 9 mld na pomoc humanitarną - w tym dla Palestyńczyków, czego domagali się Demokraci.
Trzeci z projektów mówi m.in. o przeznaczeniu 2 mld dolarów pożyczek dla Tajwanu i innych sojuszników w regionie Indo-Pacyfiku na zakup amerykańskiej broni, 3,3 mld inwestycji w rozwój budowy okrętów podwodnych oraz 133 mln na zwiększenie produkcji artylerii i amunicji.
Czwarty pakiet to z kolei zestaw różnych inicjatyw związanych z bezpieczeństwem narodowym, w tym sankcji na Iran i Rosję, a także przepisy upoważniające prezydenta do konfiskaty zamrożonych rosyjskich aktywów (ich wartość szacowana jest na 5-8 mld dolarów) i przekazania ich na pomoc Ukrainie.
Dodatkowo w tej części tekstu - nazwanego "Ustawą o Pokoju poprzez Siłę w XXI wieku" (XXI Century Peace through Strength Act) - zawarte są zmodyfikowane przepisy przegłosowanej już wcześniej przez Izbę Reprezentantów ustawy zmuszającej chińskiego właściciela TikToka do sprzedaży aplikacji w ciągu 12 miesięcy. Jeśli firma ByteDance tego nie zrobi, to w myśl ustawy TikTok może zniknąć ze sklepów z aplikacjami mobilnymi.