– Czy zamierza pani zakończyć żenujące polityczne działania wobec Polski z art. 7? – pytał europoseł Prawa i Sprawiedliwości Patryk Jaki. Pytanie padło podczas dyskusji nad wyborem Ursuli von der Leyen na przewodniczącą Komisji Europejskiej.
Dziś w Parlamencie Europejskim odbędzie się głosowanie nad wyborem Ursuli von der Leyen na szefa Komisji Europejskiej. Głos w dyskusji zabrał niedawno wybrany eurodeputowany Patryk Jaki.
– UE rozpoczęła upokarzającą procedurę z art. 7 wobec Polski. Ktoś zadecydował, że jest to legalne, gdy np. sędziowie akceptują okradanie ludzi z ich majątków. A z drugiej strony to jest jednak jednak nielegalne, kiedy zwracamy ludziom wpływ na system wymiaru sprawiedliwości. Np. postanowiliśmy wprowadzić pewne nowe rozwiązania w procedurach sądowych, chociażby losowe próbki i kontrole w procedurach – mówił Patryk Jaki.
Poprosił, aby „podano jeden przykład rozwiązań, które Prawo i Sprawiedliwość wdrożyło w Polsce, a które nie obowiązują w innych państwach Unii Europejskiej”. – Zawsze pada ta sama odpowiedź. Jest to cisza, po prostu milczenie – podkreślił Jaki.
Podsumował, że domaga się odpowiedzi od von der Leyen, czy zamierza zakończyć "te żenujące polityczne działania wobec Polski z art. 7".