Jak przegraną Niemiec przyjął Tomasz Lis? Odrobina żółci w internecie nie zaszkodzi...
Tegoroczny mundial zostanie zapewne w pamięci kibiców na długo. Koniec rywalizacji Argentyny na etapie fazy grupowej, debiut systemu VAR czy nietuzinkowe zachowania Diego Maradony. Dziś doczekaliśmy się kolejnej niespodzianki. Broniące tytułu Niemcy zakończyły swą rywalizację, przegrywając z Koreą Południową 0:2. Po wpisie na Twitterze Jacka Kurskiego widać wyraźnie, kogo porażka naszych zachodnich sąsiadów zabolała najbardziej…
Po dzisiejszej, ostatniej kolejce grupy F, Niemcy zakończyli rywalizację na mundialu na ostatnim miejscu. Okazuje się, że spotkanie Niemiec z Koreą Południową cieszyło się w Polsce niebywałym zainteresowaniem. Niemal tradycyjnie już, prezes Telewizji Publicznej Jacek Kurski postanowił podzielić się wynikami oglądalności. Nie oszczędził też wtrącenia swoich trzech groszy.
Auf Wiedersehen auf Wiedersehen Deutschland Deutschland auf Wiedersehen oglądało 27.06 g. 16 śr. 4,567 mln; pik 6,932 mln:
— Jacek Kurski PL (@KurskiPL) 27 czerwca 2018
Korea Płd-Niemcy TVP1 śr 2,930 mln; pik 5,785 mln.
Meksyk-Szwecja TVP2 śr 1,027 mln; pik 1,736 mln.
TVP Sport symultana obu meczów śr 651 tys, pik 805 tys. pic.twitter.com/dLcTe0cZNp
Pod wpisem zaczęło przybywać komentarzy. Wśród licznych reakcji, jedna zdaje się wyróżniać. "Prymityw. Żaden normalny szef żadnej normalnej publicznej telewizji nie pisałby takich rzeczy. Ale to prymitywny kibol" – napisał niezastąpiony Tomasz Lis.
Prymityw. Żaden normalny szef żadnej normalnej publicznej telewizji nie pisałby takich rzeczy. Ale to prymitywny kibol. https://t.co/mxJr3bpAP8
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) 27 czerwca 2018