Posłowie Koalicji Obywatelskiej w większości nie pojawili się na zaprzysiężeniu prezydenta Andrzeja Dudy. Nie zabrakło jednak kontrowersyjnej posłanki tego klubu, Klaudii Jachiry, która jak zwykle zachowała się nieadekwatnie do sytuacji i miejsca.
Po złożeniu przysięgi prezydenckiej parlamentarzyści Lewicy nie powstali do tradycyjnych oklasków, za to pokazywali przyniesione ze sobą egzemplarze Konstytucji. Posłanki miały na sobie natomiast ubrania w kolorach tęczy.
Wstała za to Klaudia Jachira, ale po to, aby pomachać transparentem z napisem „krzywoprzysięzca”.
– Wiem, że pojawią się głosy, że ja rzekomo zakłóciłam powagę uroczystości, ale inaczej po prostu nie mogłam – tak posłanka odniosła się w rozmowie z Onetem do swojego zachowania na zaprzysiężeniu prezydenta na drugą kadencję. Jak stwierdziła polityk, nie był to żaden „happening”, tylko „niemy sprzeciw wobec tego, że osoba, która powinna stać przed Trybunałem Stanu za łamanie konstytucji teraz na tę konstytucję przysięga”.
Internauci zwrócili uwagę, że posłanka Koalicji Obywatelskiej zrobiła błąd w wyrazie "krzywoprzysięzca".
Uroczystość zaprzysiężenia prezydenta Andrzeja Dudy, który 12 lipca br. został wybrany na drugą kadencję, rozpoczęło się chwilę po godzinie 10. Głowie państwa towarzyszyła pierwsza dama – Agata Kornhauser-Duda, a także córka pary prezydenckiej, Kinga i rodzice Andrzeja Dudy.
Powaga opozycji podczas Zgromadzenia Narodowego i okazanie braku szacunku wobec Konstytucji (w końcu konstytucyjne obrady ZN) na jednym zdjęciu pic.twitter.com/kFThG3OQ39
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) August 6, 2020