Zatrzymanie transmisji koronawirusa może się nie udać, jeśli poza dorosłymi nie zostaną zaszczepione także nastolatki w wieku 12-15 lat – twierdzą irlandzcy eksperci. Zaszczepienie tak dużej populacji może być jednak trudne.
Zgodnie z obecnymi rekomendacjami dozwolone jest szczepienie przeciwko COVID-19 wszystkich osób w wieku od 16. roku życia. Obejmuje to młodzież szkół średnich oraz studentów. Eksperci zastanawiają się jednak, czy będzie to wystarczające. Dla zatrzymania transmisji koronawirusa i powstawania nowych jego wariantów niezbędne może się okazać włącznie do szczepień nastolatków w wieku 12-15 lat.
„Irish Times” cytuje szefa Zarządu Służby Zdrowia w Irlandii (HSE), który powiedział, że taka opcja szczepień jest już rozważana, choć nie zapadły jeszcze żadne decyzje. Wstępnie dyskutowano o tym na spotkaniu z Narodowym Komitetem Doradczym ds. Immunizacji (NIAC). Rekomendacja w tej sprawie mogłaby zostać podjęta przed rozpoczęciem we wrześniu roku szkolnego.
Jakie jest zdanie profesorów?
„To dobry pomysł” – oświadczył prof. Aoife McLysaght z Instytutu Genetyki w Trinity College w Dublinie. „Mamy już drugi zaburzony rok edukacji, dobrze byłoby, żeby kolejny przebiega normalnie” – podkreślił. Dodał, że im więcej osób zostanie zaszczepionych, tym większa jest szansa na uzyskanie odporności populacyjnej. W przypadku dzieci problem polega na tym, że jeśli nawet one nie chorują w sposób objawowy, to mogą zarażać innych ludzi, szczególnie dorosłych i osoby starsze.
Również prof. Kingston Mills, dyrektor Instytutu Nauk Biomedycznych Trinity College w Dublinie, przyznał, że szczepienie dzieci „jak najbardziej ma sens”. Zwrócił uwagę, że koroanwirusy krążą obecnie głównie wśród dzieci i młodzieży w wieku 12. do 18. roku życia. Mills przyznał, że zaszczepienie tak dużej populacji trudno będzie przeprowadzić.
Trzeba przede wszystkim zaszczepić dwoma dawkami jak najwięcej osób starszych, a nie wiadomo jeszcze, czy w tej grupie nie będzie potrzebna trzecia dawka (z powodu pojawiania się wciąż kolejnych wariantów, takich jak Delta). Szczególnie osoby zaszczepione dwoma dawki preparatu AstraZeneca być może będą musiały otrzymać jeszcze trzecią dawkę szczepionki w technologii mRNA. „Szczepienie dorosłych ma pierwszoplanowe znaczenie” – zaznacza prof. Kingston Mills. (PAP)