Film "Ida" w reżyserii Pawła Pawlikowskiego będzie polskim kandydatem do Oscara w kategorii "najlepszy film nieanglojęzyczny" - poinformował Polski Instytut Sztuki Filmowej. Komisja Oscarowa podjęła tę decyzję jednogłośnie.
"Idę" na polskiego kandydata do nagrody Akademii wybrała Komisja Oscarowa pod przewodnictwem Filipa Bajona, powołana przez minister kultury Małgorzatę Omilanowską.
- Na naszej decyzji zaważyła oszałamiająca kariera tego filmu w dystrybucji na całym świecie - powiedział Bajon. Jak mówił, "film został kupiony w prawie 60 krajach, miał dużą publiczność we Francji, zarobił 3,5 mln dolarów w Stanach Zjednoczonych, miał fantastyczne recenzje we wszystkich ważnych gazetach amerykańskich". - Wszystko wskazywało na korzyść filmu Pawlikowskiego. Nie mogliśmy podjąć innej decyzji - uznał Bajon.
Powiedział, że sukces filmu za granicą zaskoczył wszystkich, łącznie z jego twórcami - tym bardziej, że "Ida" nie cieszyła się tak wielkim zainteresowaniem polskiej publiczności.
Obok Bajona w pracach komisji uczestniczyli: Katarzyna Adamik, Jacek Bławut, Michał Komar, Agnieszka Odorowicz, Anda Rottenberg, Janusz Zaorski, Marek Żydowicz.
Film miał światową premierę podczas 40. Telluride Film Festival w Stanach Zjednoczonych na przełomie sierpnia i września 2013 r. 25 października film trafił do polskich kin.
Jak informuje PISF, dystrybucja międzynarodowa filmu Pawlikowskiego okazała się jednym z największych sukcesów w historii polskiego kina. "Idę" do tej pory obejrzało blisko 500 tys. widzów we Francji, 450 tys. w USA, ponad 100 tys. we Włoszech, po kilkadziesiąt tysięcy w Hiszpanii i Holandii.
Film można było oglądać m.in. w Argentynie, Australii, Austrii, Belgii, Japonii, Kanadzie, Niemczech, Norwegii, Nowej Zelandii, Szwajcarii i na Tajwanie. W nadchodzących miesiącach trafi na ekrany kin w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Szwecji i Danii.
"Idę" pokazano już na blisko 50 festiwalach, na których twórcy filmu zdobyli ponad 30 nagród. Film został uhonorowany Złotymi Lwami dla najlepszego polskiego filmu na 38. festiwalu w Gdyni. Obraz wygrał też 57. edycję BFI London Film Festival, prestiżowej imprezy, organizowanej przez Brytyjski Instytut Filmowy.
Akcja "Idy" rozgrywa się na początku lat 60. ubiegłego wieku w Polsce. Anna (w tej roli Agata Trzebuchowska), młoda nowicjuszka, sierota wychowywana w zakonie, przed złożeniem ślubów poznaje ciotkę Wandę (Agata Kulesza), jedyną krewną. Dziewczyna dowiaduje się od niej, że jest Żydówką i że naprawdę nie nazywa się Anna, lecz Ida Lebenstein. Poznaje też tragiczną historię swoich rodziców, zamordowanych podczas wojny.