Przejdź do treści

IPN zapewnia: Poszukiwania ofiar reżimu komunistycznego mają priorytetowe znaczenie

Źródło: Telewizja Republika

Poszukiwania ofiar reżimu komunistycznego mają priorytetowe znaczenie - zapewnia IPN. Podkreśla jednak, że zakończenie poszukiwań ofiar UB na tzw. Łączce w Warszawie wraz z przeniesieniem współczesnych pochówków nie jest możliwe bez zmiany obowiązującego prawa.

Tadeusz Płużański, komentując w jednym z programów na antenie Telewizji Republika brak postępów w pracach na "Łączce" powiedział, że jest to wina bierności IPN, w szczególności zaś Dariusza Gabrela, szefa Pionu Śledczego Instytutu Pamięci Narodowej.

Zdaniem Płużańskiego, wszystkie przeszkody proceduralne związane z grobami komunistycznych dygnitarzy, celowo pochowanych na dołach śmierci do których wrzucono żołnierzy wyklętych, mogłyby być rozstrzygnięte jedną decyzją prokuratora Gabrela. - Brak działań IPN-u, w szczególności prokuratora Gabrela, który nie wszczął śledztwa ws. zbrodni komunistycznej na "Łączce" spowodowało to, że zarówno ekshumacja, honorowy pochówek i panteon zostały bardzo opóźnione - przekonywał. - Ta formalna decyzja byłaby związana z brakiem konieczności zgody rodzin komunistów na ich ekshumacje - dodał.

IPN: Nikt nie ma zamiaru zaprzestać poszukiwania ofiar reżimu komunistycznego

Z kolei IPN wciąż zapewnia, jaką wagę przykłada do sprawy odnalezienia szczątków polskich bohaterów. - Poszukiwania ofiar reżimu komunistycznego mają dla IPN priorytetowe znaczenie. Nikt nie ma zamiaru zaprzestać tych prac, ani nie ma zamiaru w nich przeszkadzać. Niepoważnym wydaje się stwierdzenie, że kierownictwo instytutu, które zainicjowało te poszukiwania, w tej chwili stara się je zablokować - powiedziała wiceprezes IPN Agnieszka Rudzińska.

W ubiegłym tygodniu zespół IPN pod kierownictwem prof. Krzysztofa Szwagrzyka zakończył zgodnie z planem wstępne prace archeologiczno-sondażowe na stołecznym cmentarzu przy ul. Wałbrzyskiej, których celem było określenie lokalizacji i rozmiarów obszaru, gdzie w latach 1945-1948 dokonywano potajemnych pochówków ofiar terroru komunistycznego. Poszukiwania od 30 czerwca do 10 lipca prowadzono w alejkach cmentarza między grobami. Zakończyły się jednak w dość niepokojący sposób. Policja odsunęła od pracy i przesłuchała ekspertów z zespołu dr. Krzysztofa Szwagrzyka. Teren prac ekshumacyjnych został „zabezpieczony” przez umundurowanych funkcjonariuszy a szczątki Żołnierzy Niezłomnych wywiozła prywatna firma pogrzebowa.

- W ramach tych prac udało się odnaleźć szczątki ponad 20 osób. Części z nich nie można było wydobyć, dlatego, że pod ścieżką znajdował się tylko fragment szkieletu. Udało się to w przypadku czterech ofiar, których szczątki zostały zabezpieczone przez zespół badawczy, w tym przez medyka sądowego - tłumaczyła Rudzińska.

IPN: Wydobyte szczątki, zgodnie z prawem, przejęła prokuratura

Wiceprezes IPN przypomniała, że wydobyte szczątki, zgodnie z prawem, przejęła Prokuratura Rejonowa Warszawa-Mokotów i zabezpieczyła w Zakładzie Medycyny Sądowej. Odbyło się to na wniosek pionu śledczego IPN, który uznał, że nie ma możliwości niezwłocznego określenia czasu i okoliczności zgonu ofiar, tym samym zabrakło wystarczających przesłanek do wszczęcia śledztwa ws. zbrodni komunistycznej. Władze IPN - jak przypomniała Rudzińska - nie mają wpływu na decyzje procesowe pionu śledczego.

Wiceprezes IPN zaznaczyła, że "z zaskoczeniem" przyjęła ostatnie informacje medialne, zgodnie z którymi wejście prokuratury powszechnej było precedensowe. - To nie był żaden precedens. Podobnie wyglądała sprawa, jeżeli chodzi o badania prowadzone w lipcu zeszłego roku przez ekipę badaczy IPN pod kierownictwem prof. Szwagrzyka na terenie Aresztu Śledczego w Białymstoku. Po wstępnych ustaleniach prokuratura powszechna przekazała postępowanie prokuratorom IPN, którzy wszczęli śledztwo i kontynuują prace na terenie aresztu - przypomniała Rudzińska. Zapewniła też, że w sprawie zlokalizowanych tajnych pochówków na Służewie IPN będzie nadal prowadził prace.



CZYTAJ TAKŻE:

Płużański o trzecim etapie ekshumacji na "Łączce": Zostaliśmy oszukani

Sprawa Niezłomnych ze Służewa wróci do IPN?

Telewizja Republika, pap

Wiadomości

Jaki (PiS) ostro o hojności ministerstwa kultury. Mówi o programie „uśmiechnięty narkoman”

Suski: Nie damy się okraść z demokracji! Wielka determinacja przed wyborami

Sprzęt nie z Rosji, a Chin. Algieria rezygnuje z dotychczasowych planów

Luksusowe samochody dla komendantów policji

Zapanuje spokój? Izrael porozumiał się z Hamasem

Wypychanie Amerykanów z UE

Donald Trump przybył do Waszyngtonu. Jak będzie wyglądać inauguracja?

Sukces aplikacji Radio Republika! Jesteśmy numerem 1!

SPRAWDŹ TO!

Hołownia krytycznie o swojej ekipie. Dołożył im Morawiecki!

Uwaga: gęsta mgła i marzące opady

Fontanna na Placu Hiszpańskim miejscem turystów. To się zmieni

Czy larwy owadów będą usuwać plastik? Wiemy więcej...

Pogodowy miks. Czego spodziewać się w niedzielę? PROGNOZA

Ciemny tlen? Odkrycie, które zmienia postrzeganie życia!

Dlaczego ekipa Trzaskowskiego i Tuska gardzi Polakami?

Najnowsze

Radio Republika teraz również w aplikacji. Pobierz i słuchaj bez przeszkód!

Luksusowe samochody dla komendantów policji

Zapanuje spokój? Izrael porozumiał się z Hamasem

Wypychanie Amerykanów z UE

Donald Trump przybył do Waszyngtonu. Jak będzie wyglądać inauguracja?

Jaki (PiS) ostro o hojności ministerstwa kultury. Mówi o programie „uśmiechnięty narkoman”

Suski: Nie damy się okraść z demokracji! Wielka determinacja przed wyborami

Sprzęt nie z Rosji, a Chin. Algieria rezygnuje z dotychczasowych planów