NASZ NEWS: Ujawniamy umowę na wynajem hali na debatę Trzaskowskiego w Końskich. Wynajmującym jest firma kolegi premiera Tuska

Jak wynika z dokumentu, do którego dotarła Republika, spółka Dom Mediowy AM Studio należąca do kolegi Donalda Tuska, zapłaci zarządcy hali w Końskich 20 tys. zł brutto za wynajem hali na debatę.
Kto wynajmował halę do „debaty” Trzaskowskiego?
Od kilku dni nie milkną echa związane z debatą w Końskich, a przede wszystkim z kulisami jej zorganizowania. Burmistrz Końskich Krzysztof Obratański w rozmowie z „Gazetą Wyborczą” powiedział, że „formalnie najemcą hali została Telewizja Polska”, choć nie doprecyzował, co owo „formalnie” miałoby znaczyć. TVP miała halę zajmować od godziny 19:00 w czwartek 10 kwietnia do godziny 06:00 w sobotę 12 kwietnia. Natomiast portal „OKO.Press” zapytał Telewizję Publiczną o to, kto organizuje debatę w Końskich oraz kto ponosi koszty jej zorganizowania.
— „Telewizja Polska nie jest organizatorem tej debaty. Koszty pokrywa sztab Rafała Trzaskowskiego” - brzmiała odpowiedź.
To nie zamyka sprawy. Zostają pytania bez odpowiedzi: jakie koszty związane z organizacją wydarzenia w Końskich poniosła Telewizja Publiczna, w tym koszty wyprodukowania sygnału? Nie wiadomo, a powinniśmy dowiedzieć się też tego, czy komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego został obciążony kosztami w związku z produkcją debaty przez TVP.
Tekst umowy:



Firma kolegi premiera Tuska zapłaci 20 tys. zł
Z lektury umowy, do której dotarliśmy wynika, że została ona zawarta między Zarządem Obiektami Sportowymi i Rekreacyjnymi w Końskich a Domem Mediowym AM Studio Sp. z o. o., reprezentowanym przez prezesa zarządu Andrzeja Moebusa.
Moebus zna się z premierem między innymi z boiska piłkarskiego. Grał z nim w drużynie politycy i przyjaciele jeszcze przed 2007 rokiem. Był też prezesem państwowej Fundacji Rozwoju Kultury Fizycznej w czasie pierwszych rządów Tuska, która była odpowiedzialna za kampanię rządową na Orlikach.
Jak czytamy w dokumencie:
— „...z tytułu niniejszej umowy, Najemca zapłaci Wynajmującemu czynsz w wysokości: 20.000,00 zł brutto...”
Przedmiotem umowy najmu jest budynek hali sportowej przy ul. kpt. Stoińskiego 2 w Końskich, obejmujący: płytę główną boiska, płytę boczną, istniejącą infrastrukturą techniczną, widownię wraz z trybunami w ilości 480 miejsc, szatnie, zaplecze sanitarno-higieniczne dla uczestników, ogrodzony teren wokół hali z możliwością wykorzystania go na miejsca parkingowe. W ramach umowy najemca miał zagwarantowany: dostęp do energii elektrycznej, korzystanie z wody użytkowej ciepłej i zimnej oraz kanalizacji, wywóz nieczystości stałych.
Firma Moebusa organizuje event za miliony ze Spółek Skarbu Państwa
26 kwietnia w Warszawie odbędą się obchody 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego, na które zapraszał premier Donald Tusk. „Rzeczpospolita” podała w poniedziałek, że zorganizuje je… spółka Moebusa. Koszt imprezy szacowany jest na ok. 20 mln zł, a jej organizacja wzbudza kontrowersje ze względu na brak przejrzystości. Dziennik przypomina, że zgodnie z obowiązującym prawem organa publiczne muszą stosować odpowiednie przepisy przetargowe dla wydatków powyżej 130 tysięcy złotych.
Premier Tusk zapraszał w piątkowym nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych, zapowiadając „iście królewskie obchody, których nie powstydziłby się sam Bolesław Chrobry”.
— „Przypominam, sobota, 26 kwietnia. Warszawa. Mamy naprawdę tysiąc powodów do dumy. Tysiąc powodów do świętowania” - mówi na filmie szef rządu.
Formalnie za wydarzenie odpowiadają spółki PKN Orlen i PKO BP, Totalizator Sportowy czy PGE, ale gazeta ustaliła, że zajmie się tym Dom Mediowy AM Studio. „Rzeczpospolita” podała, że ani Kancelaria Prezesa Rady Ministrów, ani Orlen nie odpowiedzieli na pytania dziennika o organizację obchodów, ich koszt i o to, czy spółka Andrzeja Moebusa przygotowuje całość imprezy.
Rozmach robi wrażenie: pokaz tysiąca dronów, koncerty (m.in. TVP szykuje występy 20 gwiazd na błoniach Stadionu Narodowego), warsztaty m.in. z budowania latawców, kaligrafii, wspinaczkowa czy z eksploracji Marsa. Zbudowane zostanie średniowieczne obozowisko, strefa baśniowego świata polskich legend i nie tylko.
— „O tym, że to spółka Andrzeja Moebusa organizuje lub współorganizuje to wydarzenie, dowiedzieliśmy się nie tylko z prospektu dla firm. Jako osobę do kontaktu wskazano bowiem Karolinę Kowalczyk z Domu Mediowego AM Studio z Warszawy. To spółka Andrzeja Moebusa, który jest także jej prezesem” - wyjaśnia dziennik.
Afera jak z piknikami PiS?
Moebus i Kowalczyk mieli uczestniczyć w spotkaniu w KPRM, które dotyczyło organizacji obchodów.
— „Andrzej Moebus zachowywał się na tym spotkaniu jak osoba największego zaufania. Odnieśliśmy wrażenie, że ma promesę premiera do organizacji tej imprezy” - mówi informator „Rzeczpospolita”.
Dziennikowi nie udało im się uzyskać odpowiedzi od Kowalczyk w sprawie tego, jaką rolę reprezentowana przez nią firma odgrywa w organizacji rządowej imprezy. „Firma nie ma ani strony internetowej, ani nie podaje danych kontaktowych, czyli telefonu i maila”.
Dom Mediowy AM Studio to spółka założona w 2018 r. w Warszawie z kapitałem założycielskim 5 tys. zł. Większościowym udziałowcem jest Andrzej Moebus, który posiada 92 udziały o wartości 4,6 tys. zł. KRS nie pokazuje, do kogo należy pozostałe osiem udziałów, a więc kto jest wspólnikiem Moebusa. W aktach finansowych są szczątkowe informacje, że jeden udział należy do Marty Moebus z Gdyni (najprawdopodobniej córki).
Szymon Osowski z Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska w wypowiedzi dla dziennika.
— „Pikniki PiS robione w okresie wyborczym szalenie krytykowano, teraz obchody te wyglądają właśnie jak megapiknik PiS. To nie skończy się dobrze” – powiedział.
Dodał, że „nie chce źle temu wróżyć, ale oby nie skończyło się to jak z aferą RARS, w której ludzie związani z Morawieckim robili interesy za rządowe pieniądze”.
Źródło: Republika
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.
Jesteśmy na Youtube: Bądź z nami na Youtube
Jesteśmy na Facebooku: Bądź z nami na FB
Jesteśmy na platformie X: Bądź z nami na X